Aby przekonać się o tym

 Prezentacja
 w jak ogromnym tempie rozwija się górnictwo, najlepiej wziąć udział w przyszłorocznej edycji MT EXPO Katowice
 
 
Coraz mniej młodych ludzi wiąże swoją przyszłość z przemysłem wydobywczym. Od kilku lat górnictwo boryka się z kryzysem kadrowym. Brakuje nie tylko pracowników fizycznych, ale również kadry inżynierskiej. W tej sytuacji jedyną szansą dla branży staje się dalsza automatyzacja procesów eksploatacji i innowacyjne maszyny.
W 2035 r. Chińczycy chcą ograniczyć załogi w swoich kopalniach do absolutnego minimum, zmniejszyć oddziaływanie przemysłu na środowisko niemal do zera, a z czasem nawet zaprzestać składowania surowca na powierzchni. Czy w polskim górnictwie podobne scenariusze będą również możliwe? Zdaniem ekspertów zbyt odległe wybieganie w przyszłość nie jest aż tak bardzo potrzebne, ale z pewnością warto odpowiedzieć na pytanie, w jakim miejscu rewolucji przemysłowej znajduje się obecnie polska branża górnicza. I tu wątpliwości być nie może – jest nią technologia 4.0. Firmy, które dysponują takimi rozwiązaniami, są bardziej konkurencyjne na rynku dostaw usług dla branży wydobywczej.
Doktryna przemysłu 4.0 to przede wszystkim wzrost efektywności, poprawa bezpieczeństwa pracy w kopalniach oraz redukcja kosztów. Inteligentna kopalnia jest naszpikowana elektroniką. Muszą w niej działać systemy informatyczne i automatyka na najwyższym poziomie.
Presja na wykonywanie prac inwentaryzacyjnych w coraz krótszym czasie i stale zwiększająca się ilość mierzonych detali, powoduje potrzebę poszukiwania nowych rozwiązań technologicznych. Od kilku lat w górnictwie popularność zyskuje technologia skaningu laserowego. Gwarantuje większą prędkość i dokładność pomiaru. Bardziej wydajne oprogramowanie, automatyzujące część procesu obróbki danych, sprawia, że technologia ta staje się w zasadzie niezbędna w każdej kopalni.
W kilku zakładach Polskiej Grupy Górniczej skanery laserowe służą do projektowania przebudowy wyrobisk podziemnych i zabudowy urządzeń transportu dołowego. W kopalni „Staszic-Wujek” działa Iskrobezpieczny System Radiowej Identyfikacji Portas. Świetnie się sprawdza jako element aktywnej profilaktyki tąpaniowej. Z kolei w ruchu „Piast” kopalni „Piast-Ziemowit” wprowadzono do użytku Elektroniczny Notes Sztygara. Aplikacja powstała w oparciu o techniki informatyczne. Eliminuje błędy, oszczędza czas i – co najistotniejsze – jest prosta w obsłudze. Polskie górnictwo wykorzystuje również drony. W kopalni „Sośnica” mierzą one objętości przykopalnianych składowisk oraz monitorują szkody spowodowane eksploatacją węgla.
W ramach Jastrzębskiej Spółki Węglowej działa Centrum Zaawansowanej Analityki Danych. Zatrudnieni w nim specjaliści z dziedzin informatyki, przygotowania produkcji i procesów technologicznych w sposób ciągły monitorują parametry pracy maszyn, urządzeń i procesów technologicznych zachodzących w zakładach należących do Spółki.
Wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na minerały, metale i paliwa przemysł wydobywczy musi znaleźć sposoby na zwiększenie wydajności i bezpieczeństwa. Dlatego od pewnego czasu mówi się już otwarcie o technologii 5.0 w górnictwie. Ma m.in. polegać na wprowadzeniu inteligencji emocjonalnej dla maszyn!
Aby przekonać się o tym, w jak ogromnym tempie rozwija się górnictwo, najlepiej będzie wziąć udział w przyszłorocznej edycji Międzynarodowych Targów EXPO KATOWICE. Zostaną na nich zaprezentowane najnowsze rozwiązania dedykowane sektorom, m.in. górniczemu, energetycznemu. W ramach Międzynarodowych Targów EXPO KATOWICE odbędą się konkursy dla: studentów „Innowacje w Przemyśle EXPO KATOWICE” oraz wystawców „Innowacyjny produkt & Technologie EXPO KATOWICE”.
Międzynarodowe Targi EXPO KATOWICE to również tradycyjne miejsce spotkań pracodawców i osób poszukujących zatrudnienia. Dla biznesu zaś idealna okazja do poszerzenia sieci kontaktów handlowych.