Najstarsze obiekty

autor: Maciej Dorosiński 

 bytomskiej kopalni są pod opieką konserwatora zabytków
 
Staszic, Rejtan i Budryk to ostatnie szyby należącej do Spółki Restrukturyzacji Kopalń KWK Centrum, której likwidacja zakończy się z końcem br. W miejscu zakładu zacznie działać pompownia stacjonarna. Dla jej celów będą wykorzystywane dwa z szybów, czyli najstarszy Staszic i najmłodszy Budryk. Będąc w likwidowanym zakładzie, mieliśmy okazję wejść na dwie wieże szybowe. Z perspektywy Rejtana i Budryka mogliśmy podziwiać panoramę Bytomia i regionu.
– W tym roku zlikwidowany zostanie szyb Rejtan. Pozostanie po nim wieża, która podobnie jak w przypadku szybu Staszic, jest pod ochroną konserwatora zabytków. Kluczowe dla działania pompowni stacjonarnej, która ruszy z początkiem 2024 r., są szyby Budryk oraz Staszic. Ten pierwszy będzie wykorzystywany m.in. do transportu ludzi obsługujących pompy znajdujące się na poziomach 250 i 774. Szyb Staszic będzie natomiast pełnił rolę wydechową – tłumaczy kierownik oddziału szybowego w Oddziale SRK KWK Centrum, Tomasz Sadlak.
Przypomnijmy, że aktualnie pompownie głównego odwadniania w kopalni Centrum działają na poziomach 372 oraz 774. W pierwszej pracują w sumie cztery zestawy pompowe o wydajności od 8,2 do 8,3 m sześc. na minutę. Druga opiera swoją pracę na pięciu głównych zestawach pompowych oraz trzech podających. Najmocniejsze z nich mają wydajność 9,66 m sześc. na minutę. Ponadto na poziomach 250 i 930 zlokalizowane są przepompownie wody. Docelowy model zakłada, że pozostaną: przepompownia na poziomie 250, pompownia głównego odwadniania na poziomie 774 oraz pompownia głębinowa zlokalizowana w szybie Budryk, wyposażona w trzy agregaty pompowe.
Najstarszym z trzech szybów jest Staszic posiadający obudowę murową z cegieł. Jego historia sięga 1855 r. Wówczas został zgłębiony do poziomu 102. Pod koniec XIX w. zadecydowano o kolejnej inwestycji. W okresie 1897-1899 zgłębiono go do 372 m. Siedem lat później sięga już 541 m, aż w okresie 1908-1910 osiągnął swoją finalną głębokość, która od zrębu do rząpia wynosi dokładnie 786,96 m. Natomiast droga jazdy wynosi 762 m.
Trochę młodszy od Staszica jest szyb Rejtan, który także posiada obudowę murową oraz dokładnie taką samą głębokość od zrębu do rząpia, czyli 786,96 m. Prace związane z jego pogłębianiem rozpoczęły się w 1872 r. Po dwóch latach sięgał on poziomu 155 m. W roku 1876 zadecydowano o kolejnych robotach. Tym samym po dwóch latach Staszic mógł się poszczycić głębokością wynoszącą 234 m. Poziomu 786,96 m sięgnął natomiast w 1914 r.
Najmłodszy, ale także najgłębszy z całej trójki, jest Budryk, który będzie pełnił rolę kluczową dla pompowni.
– Jego wieża jest basztowa, betonowa. Budryk był budowany w latach 1963-1967. Jest szybem składającym się z dwóch przedziałów. W jednym z nich mamy zabudowany wyciąg awaryjno-rewizyjny. To klatka, która może zostać wykorzystana w razie awarii wyciągu, np. w celu ewakuacji ludzi – tłumaczy kierownik Tomasz Sadlak. Dodaje, że Budryk sięga poziomu 930, ale w przyszłym roku planowane jest zalanie tego rejonu kopalni i tym samym jazda Budrykiem będzie odbywać się do poziomu 774.
Będąc na wieży Budryka – mającej ok. 60 m – można podziwiać panoramę Bytomia, która jednoznacznie ukazuje nam przemysłową historię miasta. Są widoczne m.in. zabudowania po byłej KWK Szombierki ze słynną wieżą szybu Krystyna. Trochę dalej nie mniej słynna EC Szombierki. W jej pobliżu fedrujący ruch Bobrek kopalni Bobrek-Piekary, a zaraz za nim Koksownia Bytom. Natomiast sięgając nieco dalej wzrokiem, można zlokalizować inne przemysłowe obiekty charakterystyczne dla naszego regionu.