autor: Jacek Madeja
ma powstać jednoruchowa kopalnia Ruda – zapowiada PGG
W środę, 30 października, odbyło się kolejne spotkanie związków zawodowych z władzami Polskiej Grupy Górniczej w sprawie połączenia ruchów Bielszowice i Halemba w jednoruchową kopalnię Ruda. Podczas spotkania zarząd PGG przedstawił propozycję dotyczącą harmonogramu połączenia oraz zmian, jakie to połączenie będzie oznaczało dla górników. – To, co najważniejsze: nikt z zatrudnionych w kopalni nie straci pracy – zapewniał Leszek Pietraszek, wówczas prezes PGG.
To już drugie spotkanie, które odbyło się w PGG w sprawie połączenia dwóch ruchów kopalni Ruda – Halemby i Bielszowic. Pierwsze miało miejsce 7 października. Wtedy zarząd przypomniał, że planowane połączenie zakładów jest konsekwencją umowy społecznej dla górnictwa z 2021 r., w której zapisano, że dwa ruchy rudzkiej kopalni działać będą niezależnie do ich scalenia w 2023 r. Natomiast po napaści Rosji na Ukrainę, w celu czasowego zwiększenia produkcji węgla przez PGG, zarząd spółki uchwalił w maju 2023 r. aktualizacje programu operacyjnego kopalni Ruda, w którym przedłużono o dwa lata funkcjonowanie samodzielnego ruchu Bielszowice. Zarząd spółki zaproponował, aby ruchy połączono w połowie 2025 r., a wydobycie w Bielszowicach przedłużono o dodatkowe miesiące, czyli do połowy 2026 r.
Podczas środowego spotkania prezes PGG Leszek Pietraszek razem z wiceprezesem PGG ds. produkcji Markiem Skuzą przedstawili plan spółki na stopniowe łączenie dwóch zakładów – Bielszowic i Halemby w jeden ruch.
Dla nas wszystkich to duże wyzwanie, dlatego chcemy przygotować się do niego jak najlepiej, planując działania i informując o nich z wyprzedzeniem. Zapewniam, że proces ten przeprowadzimy odpowiedzialnie, transparentnie oraz we współpracy nie tylko ze stroną społeczną i całą załogą kopalni Bielszowice – mówił na spotkaniu Pietraszek.
1 lipca 2025 r. nastąpiłoby wydzielenie z ruchu Bielszowice tzw. oznaczonej części zakładu górniczego i przekazanie jej do likwidacji. Chodzi o dwa peryferyjne szyby w rejonie Pawłów Górny. W lipcu 2026 r. rozpocząłby się II etap przekształceń. Z kopalni Ruda wydzielono by i przekazano formalnie do likwidacji Partię Centralną ruchu Bielszowice. Podobnie jak wcześniej (w przypadku rejonu Pawłów Górny) pozwoli to uruchomić drugą edycję pakietu osłon socjalnych – mówił obecnym na sali wiceprezes spółki Marek Skuza.
Z planów przedstawionych przez zarząd PGG wynika, że w pierwszym etapie zmian, w ciągu sześciu miesięcy do końca 2025 r. stan zatrudnienia w kopalni Ruda obniżyłby się z 5004 do 4385 osób (odpowiednio z 2721 do 2603 w ruchu Halemba oraz z 2283 do 1782 w ruchu Bielszowice). Natomiast na koniec lipca 2026 roku w jednoruchowej kopalni Ruda pracowałoby ok. 2880 osób.
Na spotkaniu pokazaliśmy, ilu pracowników będzie zatrudnionych w kopalni jednoruchowej, jak na osi czasu będzie wyglądał proces zmian, jakie są potrzeby i możliwości wynikające ze skorzystania przez naszych pracowników z uprawnień z ustawy o funkcjonowaniu górnictwa, np. jednorazowych odpraw pieniężnych, urlopów górniczych itd. To, co najważniejsze: nikt z zatrudnionych w kopalni nie straci pracy – to gwarancja wynikająca z umowy społecznej. Każdy, kto będzie chciał pracować w Polskiej Grupie Górniczej, będzie miał możliwość zatrudnienia – dodał prezes Pietraszek.
Jak wskazali przedstawiciele PGG, warunkiem niezbędnym do realizacji tych planów jest aktualizacja ustawy o funkcjonowaniu górnictwa. Obecnie pracuje nad tym Ministerstwo Przemysłu. Oprócz tego w najbliższym czasie zostanie przeprowadzona ankieta wśród pracowników, w której każdy będzie mógł wskazać najlepszą dla siebie opcję wyboru. Jak argumentują przedstawiciele PGG, głos każdego pracownika będzie brany pod uwagę przy realizacji poszczególnych programów, co pozwoli ściśle określić rodzaj i ilość instrumentów osłonowych, pokaże też możliwości i kierunki alokacji pracowników pomiędzy oddziałami PGG (z uwzględnieniem indywidualnych potrzeb i oczekiwań czy np. miejsca zamieszkania).
Środowe rozmowy nie były łatwe, bo związkowcy z Bielszowic obstają przy wydłużeniu terminu funkcjonowania ruchu o kolejne lata, odwołując się m.in. do wyników prac specjalnego zespołu, który w związku z występowaniem w Bielszowicach węgla koksowego typu semi-soft wskazał na możliwość wydłużenia wydobycia do 2028 r.