autor: KAJ
z nieczynnych kopalń była przedmiotem obrad Rady Bezpieczeństwa Kraju Morawsko-śląskiego
Władze graniczącego z Polską kraju morawsko-śląskiego rozważają wznowienie wydobycia z zamkniętych w ostatnich latach kopalń należących do spółki węglowej OKD – podał Slesko-Moravsky Denik.
Sprawa była przedmiotem obrad Rady Bezpieczeństwa Kraju Morawsko-Śląskiego, które odbyły się wczoraj w Ostrawie. Eksperci analizowali m.in. kwestię dostaw węgla niezbędnego do zapewnienia ciepła w trwającym wciąż sezonie grzewczym.
Do końca sezonu grzewczego zapasów węgla z pewnością wystarczy – powiedział Jakub Unucka, zastępca hetmana morawsko-śląskiego, który odpowiada m.in. za energetykę i przemysł.
Jego zdanie istnieje spore zagrożenie, że w razie problemów z dostawami surowca, mogłyby pojawić się zakłócenia związane z ogrzewaniem substancji mieszkaniowej w regonie.
- Należałoby zatem ponownie rozważyć kwestię odejścia od węgla i zastanowić się nad wznowieniem wydobycia, ponieważ w tej chwili nasze ciepłownie węglowe są zależne od dostawców z zewnątrz – powiedział Unucka.
Dodał, że wznowienie wydobycia z zakładów górniczych OKD, których ruch wstrzymano, zajęłoby ok. dwóch do trzech lat, pod warunkiem, że wyrazi na to zgodę polska strona.
Przypomniano również, że właśnie Polska jest teraz kluczowym dostawcą węgla dla regionu.
- Mamy w rezerwie około sześć milionów ton mułu węglowego, co wystarczy na około pięć lat całego zużycia w regionie. W połączeniu z wykorzystaniem osadników i wznowieniem wydobycia węgla kamiennego zapewnilibyśmy ciągłość dostaw – stwierdził zastępca hetmana Jakub Unucka.