65 lat Sztolni

 autor: TRz

 Czarnego Pstrąga
Nie będzie fajerwerków, cukierków ani kwiatów. Sztolnia Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach, która sześćdziesiąt pięć lat temu przyjęła pierwszych turystów, w żaden szczególny sposób nie zaakcentuje przypadającej dzisiaj rocznicy.
- SMZT działa od prawie 70 lat i w naszym kalendarzu jest wiele ważnych dat. Gdybyśmy chcieli je wszystkie upamiętniać, to świętowalibyśmy średnio co kilka dni. Kiedy jest ku temu okazja, to przypominamy naszą historię i edukujemy - uzasadnia Weronika Herzog ze Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, będącego gospodarzem trasy podziemnej w sztolni.
Pod nazwą Sztolnia Czarnego Pstrąga określany jest liczący około siedmiuset metrów odcinek sztolni odwadniającej wydrążonej pod Tarnowskimi Górami i w ujściowym odcinku pod gmin Zbrosławice. Sztolnia ma dziewiętnastowieczny rodowód i do dzisiaj spełnia swą rolę, odprowadzając wodę spływającą z labiryntu wyrobisk po eksploatacji rud srebronośnych zawierających głównie ołów. Jej turystyczny odcinek znajduje się w reptowskim parku, a udostępniany jest między szybami Ewa i Sylwester. Przez dziesięciolecia możliwy był wyłącznie przepływ łodziami. Od paru lat dopuszczony został także spływ pontonami oraz morsowanie, czyli kąpiel w chłodnej wodzie sztolni.
Pierwsi turyści przepłynęli fragment Sztolni Czarnego Pstrąga 15 września 1957 r. podczas Dni Gwarków. Początkowo łodzie oświetlane były lampami naftowymi. W październiku 1959 r. ukończona została elektryczna instalacja oświetleniowa. Na przestrzeni lat podziemna trasa turystyczna przechodziła różnego rodzaju prace remontowe, np. w 2004 r. wymieniono biegi schodów w obu szybach. Kilka razy następowała też wymiana łodzi na nowe.
Jak wynika ze statystyk prowadzonych przez SMZT, w latach 1958-2021 tarnogórską sztolnią zwiedziło łącznie 2 588 090 osób. Największym zainteresowaniem sztolnia cieszyła się pod koniec XX wieku, np. w 1995 r. przyjęła 65 912 zwiedzających. Nie są znane dane za pierwszy rok zwiedzania. W drugim, czyli 1958 r., zanotowano 1800 turystów.
W gronie zwiedzających byli też znani ludzie. Wiosną 1958 r. sztolnią płynął Edward Gierek, w 1961 r. w sztolni był pisarz Paweł Jasienica, a we września 1969 r. – Horst Sindermann, późniejszy premierem Niemieckiej Republiki Demokratycznej.
Z polskich przywódców wymienić można też prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który zawitał do sztolni wiosną 2000 r.