Gwarkowie z całej Polski

autor: KAJ 

 zamanifestowali górnicze tradycje barbórkowe
 Wspaniała zabawa, na stołach pyszne golonki, smaczne piwo, a poza tym przyśpiewki i zwalające z nóg dowcipy  – tak w skrócie można podsumować tegoroczną karczmę gwarecką, zorganizowaną 24 listopada wspólnymi siłami Wydziału Górnictwa, Inżynierii Bezpieczeństwa i Automatyki Przemysłowej Politechniki Śląskiej i Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu oraz Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarności w gliwickiej Arenie.
Przy dźwiękach muzyki w wykonaniu orkiestry górniczej kopalni Sośnica i skeczach kabaretu RAK bawiło się ponad 800 zaproszonych gości. Wśród nich byli przedstawiciele zakładów górniczych, zarówno podziemnych, jak i odkrywkowych, z całego kraju, eksploatujących różne kopaliny, od węgla kamiennego i brunatnego począwszy, poprzez rudy miedzi, sól, siarkę, inne kruszywa, po ropę naftową i gaz.
W zabawie barbórkowej uczestniczyli m.in.  wiceministrowie w resorcie Aktywów Państwowych: Marek Wesoły, Piotr Pyzik, Karol Rabenda, a także europosłanka Jadwiga Wiśniewska. Przybyli ponadto posłowie w osobach: Grzegorza Gaży, Jarosława Gonciarza, Jarosława Wieczorka i Jerzego Polaczka oraz reprezentanci zarządów wszystkich największych spółek górniczych i grup energetycznych. Byli także przedstawiciele innych gałęzi gospodarki, służby zdrowia, służb mundurowych, związkowcy zrzeszeni w różnych organizacjach, a także goście zagraniczni.
Odśpiewano hymn górniczy.
Wspólną zabawę barbórkową otworzył Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność.
- Dziękuję wam, że zechcieliście się spotkać i bawić razem z nami przy kuflu piwa, aby kultywować tradycje górniczego stanu – mówił Jarosław Grzesik.
Powitał gościa z Wielkiej Brytanii reprezentującego tamtejsze Stowarzyszenia Górników. Odniósł się do tradycji górniczych.
- Tam w mieście Durham każdego roku odbywa się wielka górnicza gala, na którą zjeżdżają goście z całej Wielkiej Brytanii, a nawet spoza niej. W tym roku ta gala zgromadziła ćwierć miliona osób. To wszystko działo się w kraju, który od 30 lat nie wydobywa węgla kamiennego – kontynuował przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność.
Z kolei Bartłomiej Szewczyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, przypomniał, że przed pięcioma laty minister kultury i dziedzictwa narodowego podjął decyzję o wpisaniu Barbórki Górników Węgla Kamiennego Górnego Śląska na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kultury.
- W tym roku minister podjął decyzję, aby na tę samą listę wpisać górnicze orkiestry dęte Górnego Śląska – obwieścił Bartłomiej Szewczyk.
Na scenie pojawili się Mirosław Kaszuba i Henryk Mandrysz, którzy podpisali w imieniu orkiestr wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Na scenie pojawili się też dyrygenci orkiestr. Bartłomiej Szewczyk wręczył symboliczne certyfikaty upamiętniające ten wpis i zaświadczające o tym, że wszystkie zgłoszone orkiestry widnieją z nazwy na Krajowej Liście Dziedzictwa Kultury.
W ramach karczmy gwareckiej odbyła także tradycyjna ceremonia skoku przez skórę.
Wspólna zabawa trwała do późnych godzin wieczornych.