Polska Agencja Prasowa
ma wykorzystywać wodę z dawnej kopalni
Na terenie dawnej Kopalni Węgla Kamiennego Boże Dary zostanie wybudowany miejski basen i stacja uzdatniania wód dołowych - zapowiedział prezydent Katowic Marcin Krupa. Woda z tego źródła ma być dostarczana zarówno do basenu, jak i mieszkańców miasta.
We wtorek przedstawiciele Urzędu Miasta Katowice i Spółki Restrukturyzacji Kopalń podpisali umowę o przekazaniu magistratowi prawie 2,5 ha terenu dawnej KWK Boże Dary.
Budowę basenu zaplanowano w miejscu parkingu przy ul. Tadeusza Boya-Żeleńskiego w Kostuchnie. Ma to być obiekt podobny do tych, które funkcjonują już w innych dzielnicach miasta (Burowcu, Brynowie i Zadolu), m.in. z basenem sportowym, strefą relaksu i halą sportową.
Prezydent Katowic wskazał, że konieczne będzie dostosowanie projektu do terenu, na którym ma zostać wybudowany basen. Zapowiedział, że chciałby, aby został on wybudowany w ciągu trzech lat.
Stacja uzdatniania wód dołowych ma zostać zlokalizowana po drugiej stronie drogi.
- Chcemy pozyskiwać wodę dołową zarówno do użytku na basenie, jak i do użytku przez mieszkańców, żeby zdywersyfikować źródła dostępu do wody pitnej, bo musimy się zabezpieczać przed różnymi niebezpieczeństwami - powiedział Marcin Krupa.
Prezes SRK Jarosław Wieszołek podkreślił, że stacja uzdatniania wód dołowych to “niewątpliwie element infrastruktury krytycznej“. Dodał, że “pomysł jest zawsze podstawą“ do przekazania lokalnemu samorządowi terenu przez SRK.
Spółka przekazała magistratowi również teren, na którym znajdują się Rodzinne Ogródki Działkowe Kwiat Wrzosu. Prezydent Katowic zapewnił, że zostaną one w dotychczasowej lokalizacji, a magistrat planuje uregulowanie ich sytuacji prawnej.
Prezes SRK poinformował, że wartość terenu przekazanego we wtorek Urzędowi Miasta Katowice została oszacowana na 4,3 mln zł.
Kopalnia B“er została założona na początku XX w. z inicjatywy książąt pszczyńskich. Nazwę Boże Dary nadano jej w 1937 r. W 1976 r. połączono ją z KWK Murcki. W 2015 r. część dawnych Bożych Darów została przejęta przez SRK. W zakładzie jako rębacz pracował m.in. pisarz i scenarzysta Jan Himilsbach.