ogłasza odkrycie złoża ropy w Radżastanie
Autor: Instytut Boyma
Vedanta, indyjski potentat przemysłu wydobywczego, poinformowała w lutym o potwierdzeniu złóż ropy w stanie Radżastan, w dystrykcie Barmer. O fakcie zostało poinformowane Ministerstwo Ropy i Gazu Ziemnego i Dyrekcja Generalna ds. Węglowodorów.
Indie są silnie uzależnione od importu ropy. Te ze względu na rosyjską agresję na Ukrainie utrzymują się na poziomach o ponad 25 proc. wyższych niż zakładane w prognozie indyjskiego banku centralnego. Eksploatacja własnych złóż ma częściowo uniezależnić Indie od importu.
Odkrycia dokonano w drugim odwiercie w bloku RJ-ONHP-2017/1 na głębokości 2615 m. Blok ten obejmuje obszar 542 km2 i jest położony nieopodal miejscowości Gudalamani i Chohtan. Należy on do grupy 41 obszarów koncesyjnych nabytych przez firmę w 2018 r. w wyniku wygrania aukcji organizowanej przez Dyrekcję Generalną ds. Węglowodorów w ramach polityki licencjonowania otwartego areału (OALP). Jest to już trzecie odkrycie na pozyskanych wtedy obszarach. Vedanta oświadczyła, że w chwili obecnej prowadzone są dokładne badania w celu określenia opłacalności wydobycia z nowopotwierdzonych złóż. Warto zauważyć, że nieopodal znajduje się inny blok naftowy, z którego wydobywa się 17,5 tys. ton ropy dziennie.
Przedstawiciele Vedanty oświadczyli również, że w ciągu najbliższych 3-4 lat ich firma zamierza zainwestować 4 mld dolarów w celu podwojenia swojej produkcji obecnie szacowanej 160 tys. baryłek (21 tys. ton) dziennie. Plany te wynikają z coraz większego zapotrzebowania Indii na ropę i gaz. W ostatnich latach import ropy wynosił ponad 220 mln ton i wraz z gazem stanowił ponad 25 proc wartości całego importu tego państwa. Natomiast poziom wydobycia w kraju oscyluje wokół 30 mln ton.
W celu zmniejszenia uzależnienia od importu, rząd Indii podjął szereg inicjatyw mających zachęcić prywatne przedsiębiorstwa z branży wydobywczej do podjęcia inwestycji, m. in. oferując wydobycie na tzw. discovered small field, czyli obszarach, na których została już odkryta ropa, lecz jej wydobycie nie było opłacalne dla firm państwowych. Dzięki różnego rodzaju ulgom wydobycie ma być opłacalne dla nowych inwestorów.
Jednocześnie warto zauważyć, że cel w postaci osiągnięcia neutralności klimatycznej Indie planują zrealizować dopiero do 2070 r., a planująca kolejne inwestycje Vedanta cel ten zamierza osiągnąć w roku 2050. W ciągu najbliższych lat konsumpcja węglowodorów na Subkontynencie ma jeszcze wzrosnąć.
Ta wiadomość jest pewnym pocieszeniem dla Indii, które będą prawdopodobnie dotknięte podwójnie skutkami wojny w Ukrainie. Z jednej strony rosnące ceny surowców energetycznych powodują wzrost kosztów importu dla kraju tak silnie uzależnionego od ich wwozu, jak Indie. Po drugie wojna powoduje napięcie na rynkach i względną ucieczkę od ryzyka, a więc może spowodować osłabienie rupii. Dodatkowo zwiększy to koszty sprowadzanego za dolary surowca. Każde odkrycie nowych złóż obiecuje więc zmniejszenie zależności od importu.