Opisując dzieje ligockiego przemysłu, należy rozpocząć od powstałej w latach 1845-1848 Huty „Ida”. Hutę wybudowano z woli księcia pszczyńskiego. Nadano jej nazwę na cześć Idy - zmarłej żony Jana Henryka X Hochberga. Huta zlokalizowana została przy granicy Ligoty z Kokocińcem. Należy dodać, że w Kokocińcu w XVII wieku działała kuźnica kokocińska – niewielki zakład umiejscowiony nad stawem zasilanym wodami Kłodnicy i potoku Kokociniec. Kuźnicę zamknięto na początku XVIII wieku. Na jej miejscu zbudowano młyn i tartak, a później, w 1837 roku, postawiono 2 piece fryszerskie opalane węglem. Piece funkcjonowały niezbyt długo, gdyż okazały się nierentowne.
Huta „Ida” była dość nowoczesnym zakładem, wyposażonym w 2 opalane koksem wielkie piece, odlewnię i żelazny piec kupolowy do odlewów, maszynownię, kotlarnię oraz baterię koksowniczą złożoną z 20 pieców. Mechanizmy wykorzystywane w hucie napędzane były maszyną parową o sile 64 koni mechanicznych. Przy hucie działał powstały w 1856 roku warsztat mechaniczny, zatrudniający około 20 osób. W pobliżu huty wybudowano trzy domy wraz z budynkami gospodarczymi dla hutniczej kadry (kolonia Huty "Ida"). W jednym z nich obecnie znajduje się Dyrekcja Nadleśnictwa Katowice.
Początkowo do huty dostarczano węgiel z niewielkiej kopalni, położonej przy lesie szadockim, a gdy uruchomiono bocznicę „Idaweiche” – z kopalni "Emanuelssegen" w Murckach. Oba piece mogły wyprodukować w ciągu roku około 24 tysięcy cetnarów surówki żelaza. Piec kupolowy produkował rocznie 6 tysięcy cetnarów przedmiotów żeliwnych. Zachowały się imiona i nazwiska kilku pracowników, którzy pracowali w hucie w pierwszym okresie jej działalności: inspektor i zarządca huty Gustaw Benda (odnotowany w 1853 r.), zarządca materiałów i pisarz hutniczy Karol Ostermeyer (1853), mistrz stolarski i kierownik warsztatów Franciszek Zacher (?), starszy formierz i pracownik odlewni Jan Segmüller (1850). W 1860 roku w hucie pracowało 13 robotników. Ich szychmistrzem był Antoni Lompa, syn Józefa, znanego krzewiciela polskości na Śląsku.
Swój żywot „Ida” zakończyła z przyczyn ekonomicznych w latach sześćdziesiątych XIX wieku. Wiadomo, że odlewnia działała trochę dłużej.
W dzisiejszych czasach pozostałościami, o których wiemy, po działalności huty jest system czterech podziemnych korytarzyków - kanałów wodnych o długości 72,1 metra, odkrytych w latach 70. XX wieku w trakcie prac związanych z budową ujęcia wody. Korytarze o wymiarach 0.8 metra szerokości i 0,9 metra wysokości zbudowane są z cegły i wypełnione wodą. prawdopodobnie służyły do doprowadzania wody do pieców hutniczych w celu ich schładzania. Mogły również spełniać rolę melioracyjną. Świadectwem istnienia huty "Ida" jest również żużel hutniczy (szlaka), który można znaleźć na ziemi i tuż pod jej gruntem w różnych zakątkach terenu, na którym działała huta.
Grzegorz Płonka
Na podstawie monografii
"Zarys dziejów Ligoty i Panewnik od zarania do czasów spółczesnych"
pod redakcją Grzegorza Płonki, Wydawnictwo Naukowe "Śląsk",
Katowice 2010 r.
W tekście wykorzystano informacje zawarte w niewydanej
monografii Ludwika Musioła "Ligota-Panewniki-Stara Kuźnica".
Załączniki:
1. Fragment rysunku technicznego przedstawiającego wielki piec w Hucie "Ida". Ze zbioru Andrzeja Złotego.
2. Rysunek techniczny baterii koksowniczej. Ze zbioru Andrzeja Złotego.
3. Rysunek techniczny baterii koksowniczej. Ze zbioru Andrzeja Złotego.
4. Plan sytuacyjny Wesenfelda Huty "Ida" z 1852 r. Ze zbioru Andrzeja Złotego.
5. Kokociniec. Miejsce, w którym była Huta Ida. Foto. Grzegorz Płonka
6. U dołu budynki kolonii Huty Ida. Foto Bolesław Bobrzyk.