Na początku XVIII wieku Niemcy z Dolnego Śląska przyjechali tutaj, by w sercu puszczy budować nowy świat. Powstała miejscowość, o której sami mieszkańcy żartem mówili, że jest większa od Berlina. Były tu karczmy, młyny, bogate obejścia, a nawet urząd stanu cywilnego i amatorski teatr. Świat ten rozpadł się w ciągu kilku miesięcy. Oto historia Radusza, największej wsi Puszczy Noteckiej.