Szczegóły nowej kopalni w Mysłowicach

Dariusz Ciepiela
 
Urząd miasta w Mysłowicach 14 stycznia 2021 r. zorganizował internetowe spotkanie
z przedstawicielami spółki Brzezinka, która w mieście chce zbudować kopalnię węgla kamiennego. Mieszkańcy Mysłowic są podzieleni w ocenie tej inwestycji, niektórzy proponują referendum.
W nowej kopalni w Mysłowicach ma być wydobywany węgiel kamienny, przeznaczony przede wszystkim do obiorców indywidulnych. Roczna produkcja to około 1,5-3 mln ton. 
Spółka Brzezinka zawarła już wstępne porozumienia z firmami z Mysłowic, aby na inwestycji w jak największym stopniu skorzystała gospodarka lokalna.
Grupa ECI, do której należy spółka planująca budowę kopalni w Mysłowicach, miała także projekt budowy kopalni Studzienice, niedaleko Pszczyny. Z tego pomysłu zrezygnowano. 
Urząd Miasta w Mysłowicach 14 stycznia 2021 r. zorganizował internetowe spotkanie z przedstawicielami spółki Brzezinka, która w mieście chce zbudować kopalnię węgla kamiennego. 
Przedstawiciele spółki przez półtorej godziny opowiadali o projekcie budowy kopalni węgla kamiennego w Mysłowicach i odpowiadali na wcześniej im przesłane pytania mieszkańców. Nie było możliwości dyskusji z przedstawicielami spółki oraz zadawania pytań na bieżąco. 
Spotkanie, a raczej prezentacja, wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców Mysłowic, co było widać po komentarzach na jednym z portali społecznościowych, gdzie przedstawiciele Brzezinki prezentowali swoje argumenty. 
Zawarto już wstępne umowy z lokalnymi firmami
Chcemy tym projektem i sposobem komunikacji stworzyć nowe standardy. Jesteśmy w mieście od ponad 8 lat i cały ten czas jesteśmy w różnych formach dialogu z władzami, mieszkańcami i lokalnymi stowarzyszeniami - mówił Jakub Sagan, dyrektor generalny ECI.
ECI (Europejskie Centrum Inwestycyjne) to grupa kapitałowa, w skład której wchodzi kilkanaście spółek z różnych branż, jedną z nich jest spółka Brzezinka, przygotowująca projekt budowy kopalni węgla kamiennego w Mysłowicach. 
Jak poinformował Jakub Sagan, spółka Brzezinka zawarła już wiele wstępnych porozumień z firmami z Mysłowic, aby na inwestycji w jak największym stopniu skorzystała gospodarka lokalna. 
Prognozowane zatrudnienie to 900 osób bezpośrednio w zakładzie górniczym oraz dodatkowe około 3-4 tys. osób w firmach okołogórniczych.
Po co nowa kopalnia, skoro jest za dużo węgla?
Wielu obserwatorów, w tym i mieszkańców Mysłowic zastanawia się, po co budować nową kopalnię węgla, skoro obecnie mamy dużą nadprodukcję tego surowca. 
Węgiel z Mysłowic ma być bardzo dobrej jakości. Ten rodzaj węgla jest deficytowy. Kopalń i węgla jest w Polsce wiele, ale nie ma wiele tak dobrego węgla - przekonywał Jakub Sagan.
Jak zapewnił, projekt ten nie stanowi konkurencji dla górniczych spółek Skarbu Państwa, tyko uzupełnienie sektora państwowego. Budowa kopalni ma pomóc w zmniejszeniu importu węgla do Polski. 
Średnia wartość opałowa węgla z Mysłowic to 26,8 tys. kJ na kg, średnia zawartość siarki to 0,39 proc. a średnia zawartość popiołu 12,2 proc. Jest to więc idealny węgiel, wpisujący się w potrzeby odbiorców indywidualnych - podkreślił Aleksander Przybyła, dyrektor ds. budowy zakładu górniczego. 
Analizy spółki wskazują, że w ramach ewolucyjnego odchodzenia od paliw kopalnych, popyt na wysokiej jakości kwalifikowane paliwa utrzyma się jeszcze do około 2040 roku.
Inwestycja za 2 miliardy złotych
Prognozy grupy ECI mówią, że w Brzezince wydobycie będzie prowadzone maksymalnie przez 20 lat, zaś roczne wydobycie szacowane jest na poziomie 1,5-3 mln ton. 
Łącznie nowa kopalnia planuje wydobycie 25,9 mln ton węgla. 
Spółka zakłada, że budowa zakładu wydobywczego potrwa około dziewięć lat i będzie wymagać zainwestowania około 2 mld zł. 
Finansowanie naszego projektu będzie pochodziło za kapitałów własnych grupy ECI, finansowania zewnętrznego i przychodów generowanych przez projekt. Pracujemy z wiodącym światowym doradcą finansowym, lecz na obecnym etapie nie możemy informować o szczegółach, z uwagi na podpisane umowy o poufności - mówi WNP.PL Piotr Talarek, doradca zarządu spółki Brzezinka. 
A co na to Tauron Wydobycie?
Ważnym aspektem inwestycji jest też to, że złoże Brzezinka, które ma być eksploatowane przez nową kopalnię, sąsiaduje ze złożami eksploatowanymi przez Zakład Górniczy Sobieski wchodzący w skład Tauronu Wydobycie. Obie spółki są ze sobą w kontakcie. 
Od lat prowadzimy rozmowy z przedsiębiorcami górniczymi których złoża sąsiadują ze złożem Brzezinka 3. Dotyczą one m.in. danych geologicznych czy technicznych. Z Tauron Wydobycie planujemy kontynuować rozmowy z uwagi na sąsiadowanie złóż - tłumaczy WNP.PL Piotr Talarek. 
Prezydent popiera budowę kopalni
Mieszkańcy Mysłowic są podzieleni w ocenie budowy kopalni, jedni pomysł mocno krytykują, a inni go popierają. I do tej drugiej grupy należy Dariusz Wójtowicz, obecny prezydent Mysłowic.
W czasach dekarbonizacji wydanie koncesji na budowę nowej kopalni jest niezwykłym przedsięwzięciem. Ja nie jestem przeciwny budowie nowej kopalni, ale bacznie przyglądam się temu, aby zachowane były wszystkie sprawy związane z bezpieczeństwem. Dla mnie bardzo ważne jest, by miasto rozwijało się gospodarczo, a uruchomienie nowoczesnego zakładu na pewno się do tego przyczyni - mówił WNP.PL Dariusz Wójtowicz.
Jak ocenia, z wszelkiego rodzaju opłat lokalnych do budżetu miasta wpłynie rocznie około 25 mln zł.
Gmina jest w dramatycznej sytuacji finansowej, do której doprowadził poprzedni prezydent. Aby się rozwijać, musimy być otwarci na takie inwestycje w mieście - tłumaczy Dariusz Wójtowicz.
Komentując obawy mieszkańców dotyczące ewentualnych szkód górniczych prezydent Mysłowic przypomina, że miasto przez 8 lat prowadziło negocjacje związane z zabezpieczeniem obiektów przed szkodami górniczymi.
Dziś większym zagrożeniem dla Mysłowic są istniejące zakłady wydobywcze, które wydobywają na tzw. zawał, co powoduje degradację środowiska naturalnego. Nowe przepisy nie pozwalają już na tego typu działania i zrobię wszystko, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie - deklaruje Dariusz Wójtowicz.
Od biurowców po gry komputerowe
Spółka Brzezinka wchodzi w skład grupy kapitałowej ECI, tworzonej przez kilkanaście firm. Jak mówił w swoim wystąpieniu Jakub Sagan, łączna wartość dotychczas zrealizowanych inwestycji przez grupę ECI wynosi około 1 mld zł. Wartość posiadanych aktywów to ponad 600 mln zł. 
Największą spółką grupy ECI jest Europejskie Centrum Inwestycyjne, działające przede wszystkim w sektorze nieruchomości komercyjnych. Firma prowadzi inwestycje w budynki mieszkaniowe i biurowe w Warszawie. 
W skład grupy wchodzi także podmiot zajmujący się produkcją gier komputerowych. 
Grupa ECI w przeszłości miała także projekt budowy kopalni Studzienice, na terenie byłej kopalni Czeczott.  Złoże zlokalizowane jest w obrębie administracyjnym gmin Bojszowy, Kobiór, Miedźna i Pszczyna.
Realizacja projektu Studzienice została przez nas wstrzymana. Złoże to zawiera głównie węgiel energetyczny o niskich parametrach jakościowych, dla którego nie widzimy rynku zbytu w przewidywalnej perspektywie - tłumaczy Piotr Talarek.