Stowarzyszenie zarządzające zabytkami

Polska Agencja Prasowa

Zarządzające obiektami z listy światowego dziedzictwa UNESCO Stowarzyszenie
Miłośników Ziemi Tarnogórskiej (SMZT) stanęło przed perspektywą upadłości po wstrzymaniu ruchu turystycznego z powodu pandemii. Miłośnicy tarnogórskich podziemi apelują o wsparcie finansowe.
Z powodu epidemii koronawirusa tarnogórskie obiekty wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO - Zabytkowa Kopalnia Srebra i Sztolnia Czarnego Pstrąga - od wielu tygodni są niedostępne dla turystów. Podobna sytuacja miała miejsce przez prawie trzy miesiące wiosną ub. roku. Tym samym zarządzające zabytkami stowarzyszenie utraciło główne źródło przychodów. Organizacja nie otrzymuje stałego publicznego wsparcia.
Jedyne w woj. śląskim obiekty światowego dziedzictwa utrzymujemy wyłącznie z biletów wstępu. Z powodu pandemii zostaliśmy jednak zmuszeni do ich zamknięcia. Okres lockdownu trwa już jednak ponad pół roku. Mało która organizacja czy firma jest w stanie wytrzymać tak długo. Jeżeli branża turystyczna wkrótce się nie odrodzi, będziemy zmuszeni ogłosić upadłość, co może doprowadzić do utraty tytułu obiektu światowego dziedzictwa" - poinformowało w środę tarnogórskie stowarzyszenie.
By pozyskać środki na przetrwanie, zarządca tarnogórskich podziemi odwiedzanych przed pandemią przez ponad 170 tys. turystów rocznie, uruchomił profil "Miłośnicy" na platformie patronite.pl. Można tam zadeklarować wsparcie finansowe dla stowarzyszenia w wysokości od 5 zł do 1000 zł miesięcznie. Przedstawiciele organizacji tłumaczą, że do takiego kroku zmusiła ich kryzysowa sytuacja, w jakiej znalazło się Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej jako jedyna w Polsce organizacja pozarządowa zarządzająca światowym dziedzictwem UNESCO.
"Od ponad pół wieku Miłośnicy potrafią radzić sobie z trudnymi sytuacjami. Nasi dziadkowie udostępnili do zwiedzania polską podziemną Wenecję, czyli Sztolnię Czarnego Pstrąga. Nasi rodzice oddali społeczeństwu Zabytkową Kopalnię Srebra. Z kolei najmłodsze pokolenie Miłośników podniosło te obiekty do rangi światowej. Pandemia z niespotykanym impetem uderzyła jednak w branżę turystyczną. Zdajemy sobie sprawę, że tym razem nasza energia, wytrwałość i dobre zarządzanie nie wystarczą. Potrzeba nam dodatkowego motoru i siły napędowej, aby nie stracić pary i dorobku czterech pokoleń" - napisali działacze stowarzyszenia w przesłaniu do potencjalnych sponsorów.
W akcję wsparcia dla SMZT włączyli się znani w regionie artyści, aktorzy, ludzie kultury i sztuki. Filmy zachęcające do pomocy organizacji zarządzającej tarnogórskimi podziemiami nagrali już aktorzy Eryk Lubos i Piotr Trojan oraz pochodzący z Tarnowskich Gór językoznawca prof. Jan Miodek. Poparcie zapowiedzieli też m.in. estradowiec i prezenter Mariusz Kałamaga oraz aktor, piosenkarz i artysta kabaretowy Krzysztof Respondek.
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej jest właścicielem i samodzielnie utrzymuje zabytkową kopalnię srebra, skansen maszyn parowych i Sztolnię Czarnego Pstrąga. W momencie wybuchu pandemii stowarzyszenie zatrudniało ponad 40 osób na umowę o pracę i współpracowało na zasadach gospodarczych z grupą ponad 60 przewodników. Organizacja zrzesza ponad 150 członków. Przed pandemią zabytkowe obiekty odwiedzało rocznie ponad 170 tys. osób. Wiele z nich korzystało także z usług lokalnych firm z branży hotelarskiej, gastronomicznej czy turystycznej.