Jerzy Dudała
Sytuacja w górnictwie węgla kamiennego pozostaje trudna, natomiast
Polska Grupa Górnicza konsekwentnie poprawia wyniki i zmniejsza stratę. Zachodzi szansa, że wydobycie w całym 2021 roku będzie wyższe od ubiegłorocznego, które oscylowało wokół 24 mln ton węgla.
W trakcie pięciu pierwszych miesięcy 2021 r. produkcja węgla w Polskiej Grupie Górniczej wyniosła 9,9 mln ton. Przychody ze sprzedaży węgla w tym okresie osiągnęły poziom 3,1 mld zł, natomiast obecne zatrudnienie w PGG wynosi 38,7 tys. osób.
Jeżeli chodzi o inwestycje, to w okresie styczeń - maj 2021 PGG przeznaczyła na nie 913 mln zł.
Spytaliśmy prezesa PGG , kiedy może dojść do przyłączenia do PGG kopalń Tauronu Wydobycie oraz Węglokoksu Kraju.
- Nie chciałbym się na ten temat wypowiadać, to pytanie do Ministerstwa Aktywów Państwowych - zaznaczył podczas spotkania z dziennikarzami Tomasz Rogala.
Prezes odniósł się również do kwestii przestawienia wydobycia w ruchu Bielszowice oraz ruchu Halemba kopalni zespolonej Ruda na węgiel koksowy. Jak przekazał, nadal prowadzone są w tym kierunku analizy, których wyniki być może poznamy już za miesiąc.
Polska Grupa Górnicza jest największym w Unii Europejskiej producentem węgla kamiennego. W 2019 roku kopalnie PGG wydobyły ok. 29,5 mln ton węgla. W 2020 r. wydobycie było znacząco mniejsze w związku z pandemią koronawirusa i ze spadkiem zapotrzebowania na energię, a co za tym idzie również na węgiel energetyczny.
Jeżeli transformacja Polskiej Grupy Górniczej będzie przebiegać zgodnie z zarysowanym w porozumieniu społecznym harmonogramem, to w 2030 roku spółka może zatrudniać ok. 27 tys. osób.