Trasa Górnicza

 
  autor: TRz
 w Kopalni Soli Wieliczka różni się od innych tras podziemnych sposobem oprowadzania
 
Kilka tygodni temu Kopalnia Soli Wieliczka ponownie udostępniła Trasę Górniczą. Prezentuje ona dawne techniki eksploatacji, urządzenia do transportu poziomego i pionowego, formy zabezpieczeń górniczych oraz podziemne kaplice. W odróżnieniu od znacznie wcześniej utworzonej podziemnej trasy turystycznej w Wieliczce, Trasa Górnicza ma pewne ograniczenia, np. dostępna jest dla osób, które ukończyły dziesiąty rok życia.
– Trasa Turystyczna nie łączy się z Trasą Górniczą – znajdują się one w innych rejonach kopalni. Trasa Górnicza po przerwie wiedzie przez te same wyrobiska, co wcześniej, nie dokonywano większych zmian w scenariuszu oprowadzania - stwierdza Monika Szczepa z Biura Prasowego Kopalni Soli.
Tradycyjna trasa podziemna obejmuje wyrobiska w rejonie szybu Daniłowicz. Tym szybem turyści od wielu lat schodzą do podziemi, nim też wyjeżdżają na powierzchnię. Trasa Górnicza natomiast wytyczona została przez wyrobiska w sąsiedztwie szybu Regis. Szyb ten zaczęto rewaloryzować w 1995 r., na co dzień wykorzystywany jest do zjazdów przez pacjentów odbywających kurację w podziemnym sanatorium w Wieliczce. Po remoncie szybu, w latach 2010-2012 utworzono samą trasę, pozyskując na ten cel środki finansowe z zagranicy. Wielicka Trasa Górnicza była czynna w latach 2012-2020. Zrezygnowano z oprowadzania nią turystów w marcu 2020 r. Po trzyletniej przerwie udostępniono ją 12 kwietnia 2023 r.
Jak deklaruje Biuro Prasowe Kopalni Soli w Wieliczce, trzy lata bez turystów pozwoliły na naturalny przyrost nacieków solnych, narostów czy stalaktytów, będących wytworami wtórnej krystalizacji. Trasa Górnicza prowadzi bowiem zasadniczo przez złoże bryłowe, chociaż także przez złoże pokładowe np. w poprzeczni Karolina. Turyści przechodzą około 2 km przez ponad 20 wyrobisk na poziomie I oraz na poziomie II niższym. Wyrobiska te były eksploatowane od XIV do XX w.
Forma zwiedzania jest inna niż w większości podziemnych tras turystycznych w Polsce, gdzie można przyjść w sandałach, w sukience czy w garniturze. Tutaj osoby zwiedzające muszą założyć kombinezon i kask oraz zabrać pochłaniacz i lampę. Podobny ekwipunek wymagany był od osób, które pół wieku temu zwiedzały Ścianę propagandową górnictwa w KWK Zabrze w Zabrzu.
Co można zobaczyć na trasie górniczej? Jest tam komora z kaplicą św. Jana, wydrążona w soli wielkokrystalicznej zwanej solą witrażową. Jest komora Boczaniec, mieszcząca najstarszą zachowaną do dzisiaj kopalnianą kaplicę z 1646 r. W komorze tej niektóre belki drewna używanego do obudowy mają średnicę 60 cm. Drewno to pochodzi z Puszczy Niepołomickiej, znajdującej się na północny wschód od Wieliczki.
Budowę małopolskich gór może przybliżyć komora Janik. Tam w odsłonięciach skał płonnych widoczne są fragmenty fliszu karpackiego. Natomiast w podłużni Klemens dostrzegalne są skupienia wtórnego gipsu alabastrowego.
Dosyć znacznie od wielkich gabarytowo komór odbiega komora Tanecznica, eksploatowana w XVI w. za pomocą klinów do wyrąbywania bloków soli. Jest ona niska i mieści się w niej koło czerpakowe, używane do odwadniania.
O długoletnim przejściowym panowaniu Austriaków w Wieliczce przypomina komora Franciszka Karola. Została ona mocno oświetlona, ozdobiona żyrandolem z kryształkami soli. Umieszczono w niej liczący ponad 9 m obelisk, usytuowany we wnęce zbudowanej z bloczków soli wnęce. Obelisk ten powstał na cześć dwóch wizyt, jakie w kopalni złożył austriacki arcyksiążę Franciszek Karol Józef Habsburg-Lotaryński (1802-1878).
Innymi wyrobiskami na Trasie Górniczej są komora Lipowiec, w której w latach 1859-2005 istniała kaplica św. Jana w pełnym wyposażeniu. Jej wnętrze jednak przeniesione zostało w inny rejon, w celu ochrony przed szkodliwym wpływem wilgoci.
Kolejnym wyrobiskiem jest Komora Gospoda wykonana na przełomie XV i XVI w., prezentująca różne formy górniczych zabezpieczeń, w tym kilkumetrowy kaszt wypełniony urobkiem. Fragment jej stropu został podparty murem solnym z drewnem oraz stojakami drewnianymi, które miały chronić wysokie wyrobisko przed zagrożeniem zawałowym. Natomiast komora Fortymbark od XVII w. użytkowana była jako stajnia dla koni. Dojrzeć w niej można wtórne krystalizacje solne oraz okazałe kaszty.
Ile osób przeszło Trasę Górniczą od momentu jej ponownego udostępnienia 12 kwietnia br.? Kopalnia nie przekazała nam takich informacji.
Statystyki Trasy Górniczej są połączone ze statystykami Trasy Turystycznej, nie możemy podać liczb dotyczących tylko tej trasy. Po Trasie Turystycznej oprowadza blisko 400 przewodników w języku polskim i kilkunastu językach obcych, 20 proc. z nich ma uprawnienia do oprowadzania po Trasie Górniczej - informuje Monika Szczepa z Biura Prasowego kopalni w Wieliczce.
Można jednak przypuszczać na podstawie liczby przewodników, że Trasa Górnicza cieszy się znacznie mniejszą frekwencją, niż znana od lat Trasa Turystyczna. Inna jest bowiem specyfika jej zwiedzania. Osoby przechodzące tą trasą muszą bowiem wykonywać po drodze różnorodne zadania. Przy pomocy mapy wyznaczają kierunek dalszego marszu, sprawdzają stan gazów w kopalnianym powietrzu czy wykonują czynności górniczych cieśli, metaniarzy i kruszaków.