autor: Kajetan Berezowski
Infrastruktura po zlikwidowanych kopalniach może służyć wielu celom
Eksperci z Niemiec, Hiszpanii, Czech i Polski zainicjowali nowy program pod nazwą „Użytkowanie opuszczonych kopalń”. Chcą dzielić się doświadczeniami nie tylko na potrzeby kultury, ale również innowacyjnych technologii. Wskazują ponadto na konieczność utworzenia nowego kierunku studiów w tym zakresie.
Międzynarodowa współpraca umożliwia transfer wiedzy i wymianę dobrych praktyk w dziedzinie zagospodarowania infrastruktury po byłych kopalniach. Opuszczone zakłady górnicze kryją w sobie wielką szansę na pozyskanie ekologicznej i niedrogiej energii, która w przyszłości mogłaby być wykorzystywana. Po zakończeniu wydobycia wyrobiska w zdecydowanej większości wypełniane są wodą. Jej naturalne ciepło mogłoby być na szeroką skalę używane w wymiennikach ciepła lub pompach ciepła. Pierwszy system ogrzewania ponad 1200 domów uruchomiono kilka lat temu w Wielkiej Brytanii, wykorzystując wodę pozyskiwaną z kopalni. Istnieje szansa, aby taki system wytwarzał ciepło taniej niż dziś przy wykorzystaniu paliw kopalnych. Tymczasem czeskie państwowe przedsiębiorstwo DIAMO (odpowiednik polskiej SRK) i brytyjska firma Gravitricity chcą wspólnie podjąć się budowy pierwszego na świecie grawitacyjnego magazynu energii na dużą skalę w wyrobiskach kopalni Darkov w Karwinie, gdzie dwa lata temu zakończyło się wydobycie węgla. W ramach projektu Gravitricity opracowano technologię podziemnego magazynowania energii, wykorzystującą siłę grawitacji. Szerzej o projekcie mówił podczas tegorocznej konferencji „Górnictwo i co dalej?” Lukas Adamek.
Z kolei wydobycie łupków odcisnęło niezatarte piętno na krajobrazie Niskiego Jesionika charakteryzującego się opuszczonymi kamieniołomami, szybami po dawnych kopalniach i hałdami, które stopniowo pochłania natura. Przez wiele lat ten bogaty w łupki krajobraz był nieznany ogółowi społeczeństwa. Jednak sytuacja zmienia się w ostatnich latach. Miejsca po eksploatacji łupków są nie tylko interesujące pod względem mineralogicznym i geomorfologicznym, ale także botanicznym i zoologicznym. Miejsca po nieczynnym wydobyciu łupków, zwłaszcza wyrobiska górnicze, służą za zimowiska nietoperzom i pełnią ważne funkcje krajobrazowe.
W dawno opuszczonych wyrobiskach górniczych z biegiem czasu zachodzą formy i procesy geomorfologiczne, których różnorodność jest
z innymi geosystemami podziemnymi, takimi jak jaskinie. Z tej perspektywy stare wyrobiska górnicze pozostają niedostatecznie rozpoznane, co prowadzi do niedoceniania ich znaczenia w światowym krajobrazie – tłumaczyła Kristýna Schuchová z Instytutu Geoniki Czeskiej Akademii Nauk w Ostrawie.
Oprócz eksploracji kopalń zajmuje się ona również penetrowaniem niedostępnych jaskiń, jako członek Czeskiego Towarzystwa Speleologicznego, współpracując ściśle z Narodowym Geoparkiem Krajina Břidlice. Pracuje również jako przewodnik po kopalni Flaschara nad Odrą.
W Karwinie z kolei są plany przeobrażenia zamkniętej kopalni CSA w zabytek kultury narodowej. Zarządca – państwowe przedsiębiorstwo DIAMO – rozpoczął w tej sprawie negocjacje z władzami regionu i konserwatorami zabytków. Ci ostatni mocno włączyli się w proces likwidacji kopalń węgla kamiennego w kraju morawsko-śląskim. Specjalistyczna jednostka terytorialna Narodowego Instytutu Zabytków w Ostrawie przygotowała kompleksową ocenę kopalń z punktu widzenia ochrony zabytków. Współpracą zainteresowali się także konserwatorzy przyrody.
– Niebawem dojdzie do rozstrzygnięcia, które obiekty szybowe mogłyby zostać objęte ochroną i zostaną zachowane dla przyszłych pokoleń jako dziedzictwo przemysłowe. Utrzymanie zabytków kosztuje miliony, dlatego ważne jest, aby wspólnie z ekspertami znaleźć rozwiązanie uwzględniające wszystkie istotne aspekty – podkreśla dyrektor DIAMO Ludvík Kašpar.
Z doświadczenia wynika, że ochronę zabytków należy rozwiązywać wspólnie, w sposób skoordynowany i terminowy – podkreślili w swoich wystąpieniach Petr Birklen, Kamil Kaufman oraz Radovan Kukutsch z Uniwersytetu Technicznego – Wyższej Szkoły Górniczej w Ostrawie.
Ten ostatni zabrał też głos w części poświęconej innowacyjnym technologiom stosowanym w górnictwie i wykorzystywaniu skaningu laserowego 3D.
– W ciągu ostatnich dziesięciu lat dokonał znacznego postępu technologicznego i stał się integralną częścią monitoringu obiektów podziemnych jako narzędzie umożliwiające kompleksowe, dokładne i niezakłócone uchwycenie sytuacji przestrzennej w postaci cyfrowej. To właśnie ten fakt spowodował, że od 2013 r. skaner laserowy 3D jest używany przez pracowników Instytutu Geoniki Czeskiej Akademii Nauk jako niezbędny element monitoringu geotechnicznego m.in. szybów kopalnianych. W przeciwieństwie do tradycyjnych, ugruntowanych metod pomiarowych możliwe jest bardzo dokładne wykrycie i ilościowe określenie zmian czasoprzestrzennych wywołanych ingerencją człowieka w masyw skalny – zwrócił uwagę naukowiec.
Sporo miejsca w dyskusji poświęcono także wykorzystaniu ultradźwięków do obróbki surowca grafitowego po jego pierwszej separacji flotacyjnej. Dzięki tej metodzie jego skomplikowana przetwarzalność może ponownie stać się opłacalna ekonomicznie. W opracowaniu patentu uczestniczył zespół naukowców z Czeskiej Służby Geologicznej w składzie: František Pticen, Michal Poňavič, Bohdan Kříbek i František Veselovský.
W trakcie konferencji swoimi doświadczeniami podzielili się też naukowcy i praktycy z Polski, reprezentujący: Główny Instytut Górnictwa, KGHM, Jastrzębską Spółkę Węglową oraz Wyższy Urząd Górniczy.