autor: KAJ
Właściciel prywatnej kopalni Eko-Plus nosił się z zamiarem poszerzenia obszaru wydobycia
Prywatna bytomska kopalnia Eko-Plus nie poszerzy obszaru wydobycia o tereny położone w granicach Bytomia, Piekar Śląskich oraz Radzionkowa.
- Dotarła do nas decyzja wydana przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. 25 stycznia br. odmówiono udzielenia koncesji właścicielowi kopalni Eko-Plus na rozpoznanie części złoża węgla kamiennego „Powstańców Śląskich 1”, położonej w obrębie miasta na prawach powiatu Bytom oraz miasta i gminy Radzionków położonej z powiecie tarnogórskim – poinformowała portal netTG.pl Gospodarka -Ludzie Teresa Bryś-Szczygieł, prezes zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół i Sympatyków Ekologii Zielona Ziemia w Radzionkowie.
Przypomnijmy, że właściciel prywatnej kopalni Eko-Plus nosił się z zamiarem poszerzenia obszaru wydobycia o tereny położone w granicach Bytomia, Piekar Śląskich oraz Radzionkowa. W grę wchodziło ok. 32 mln t bardzo dobrego jakościowo węgla energetycznego, z części złoża Powstańców Śląskich 1, które pozostawiła po sobie dawna KWK Radzionków, zlikwidowana w latach 90-tych ub. stulecia.
Kopania Radzionków skończyła fedrować ponad 20 lat temu i nie wiadomo, czy te warunki pozostały takie same. Należy zatem sprawdzić stan górotworu i stan techniczny chodników, m.in. pozostawionych w przekopach obudów i czy istnieje realne zagrożenie pożarowe. To wszystko wymaga rozpoznania. Jeżeli w trakcie rozpoznania okaże się, że warto sięgnąć po złoże, to wówczas wystąpimy o koncesję na eksploatację – powiedział we wrześniu portalowi netTG.pl Gospodarka-Ludzie Mariusz Ornat, właściciel i prezes ZG Eko-Plus.
Teresa Bryś-Szczygieł podkreśla z kolei, że jest zadowolona z wydanej decyzji.
- Nasze argumenty się przebiły. Ja rozumiem tło tej decyzji. Zmienia się sytuacja wokół górnictwa, poza tym konsekwencje prowadzenia eksploatacji pod Radzionkowem w dłuższym okresie czasu z pewnością okazałyby się fatalne w skutkach. Byłoby wręcz niebezpieczne ze względu na infrastrukturę na powierzchni. Działalność górnicza mogłaby być niebezpieczna dla mieszkańców miasta. Ministerstwo z pewnością zwróciło uwagę na ten fakt przy podejmowaniu decyzji. Myśmy na to zwracali uwagę – podkreśliła.
Chodzi o stację paliw płynnych przy ul. Zofii Nałkowskiej w Radzionkowie. Obiekt ten – jak podkreślono – należy do szczególnie wrażliwych z punktu widzenia bezpieczeństwa i zagrożenia sejsmicznego, które może być następstwem podziemnej eksploatacji węgla.
- Nie mamy nic przeciwko górnictwu, ale nade wszystko zależy nam na bezpieczeństwie mieszkańców miasta. Dlatego sprzeciwiamy się jakiejkolwiek działalności górniczej w tym rejonie – mówiła we wrześniu ub.r. Teresa Bryś-Szczygieł.
Załogi kopalni Eko-Plus eksploatują złoże po byłej kopalni Powstańców Śląskich. Eksploatowane systemem przodkowym złoże ma w swoim zasięgu filar autostrady A1 i linię magistrali kolejowej Chorzów Batory-Tczew. Węgiel zalega w warstwach siodłowych grupy 500 pokładów: 501, 510, 509, 507, 502, i 504. Koncesja jest ważna do 2043 r.