, niż zlikwidowane Ministerstwo Przemysłu

 Nowe Ministerstwo Energii, jeśli zostanie wyposażone w kompetencje właścicielskie w sektorze energetyki i górnictwa, będzie miało realne szanse na kreowanie polityki elektroenergetycznej Polski - komentuje nowy skład rządu Donalda Tuska Jerzy Markowski, były sekretarz stanu w Ministerstwie Przemysłu i Handlu w latach 1995–1996.

Kontynuuje: - Jeśli resort przejmie pieczę nad takimi inicjatywami jak Polityka Energetyczna Polski, uzgodnienia w zakresie emisji z Unią Europejską czy kształt polityki metanowej, to będzie znacznie bardziej decyzyjny niż zlikwidowane właśnie Ministerstwo Przemysłu.

Polityk dodaje, że nie ma jednak wątpliwości, że najważniejszym zadaniem nowego resortu będzie uczynienie z energii produktu, który będzie powszechnie osiągalny i ekonomicznie przystępny, odpowiadający możliwościom finansowym Polaków.