w której zginęło sześciu górników

Codelco stara się o ponowne otwarcie chilijskiej kopalni miedzi po wywołanej trzęsieniem ziemi katastrofie, w której życie straciło sześciu górników, a kolejnych dziewięciu zostało rannych. El Teniente to największa podziemna kopalnia miedzi na świecie i szósta co do wielkości pod względem wielkości zasobów.

Coldeco przedstawiło plan wznowienia wydobycia podziemnego w tych rejonach kompleksu El Teniente, których nie dotknęła katastrofa. Jednocześnie trwa dochodzenie w sprawie przyczyn incydentu oraz jego wpływu na bezpieczeństwo i działalność. Będzie ono także kontynuowane po ponownym uruchomieniu częściowej eksploatacji, o ile spółka otrzyma na to zgodę.

El Teniente produkuje około 30 000 ton miesięcznie, co stanowi jedną czwartą produkcji Codelco.

Jak informuje mining.com, zawalenie się nowej części kopalni, do którego doszło 31 lipca, to problem dla firmy mających na celu odbudowę po wieloletnim spadku wydobycia. Pogłębi też opóźnienia we wdrażaniu inwestycji mających na celu modernizację kopalni.

6 sierpnia spółka poinformowała, że 78 osób otrzymało pomoc psychologiczną. Ponadto odbyły się spotkania koordynacyjne z głównymi firmami współpracującymi w zakresie robót podziemnych: Aura, DMC, Bormax, CYGSA i Enaex.

"Działalność górnicza pod ziemią pozostaje zawieszona przez Ministerstwo Górnictwa i Energii. Na zmianie B utrzymywana jest zmniejszona liczba pracowników do 434 w celu zapewnienia bezpieczeństwa obiektów. Na powierzchni prowadzone są prace czyszczące i konserwacyjne w zakładach i odlewniach, a także prace konserwacyjne urządzeń w piecach anodowych" - informuje spółka w oficjalnym komunikacie.

Trwa śledztwo pod kierownictwem Prokuratury Regionalnej. Krajowa Policja przeprowadza inspekcje we wszystkich wewnętrznych sektorach górnictwa.

"Codelco potwierdza swoje zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa swoich pracowników, wspierania rodzin oraz dostarczania przejrzystych i aktualnych informacji" - informuje spółka.