To był ostatni dzwonek

utor: Monika Kręże

na zrobienie zdjęć sortowni. Fotografie są przepiękne. Warto je zobaczyć!
 Specjaliści z Mobilnego Centrum Digitalizacji Instytutu im. Wojciecha Korfantego w Katowicach dokumentowali jedno z najbardziej unikatowych na skalę europejską miejsc postindustrialnych. Chodzi o sortownię Starej Kopalni w Wałbrzychu.
Stara Kopalnia w Wałbrzychu to dzisiaj jedno z najważniejszych miejsc na górniczej mapie Dolnego Śląska. Wyróżniającymi się obiektami był tutaj zawsze zespół kopalni Julia (zakończyła działalność w 1996 r.), na terenie którego znajduje się dzisiaj Centrum Nauki, Kultury i Sztuki Stara Kopalnia. W industrialnych przestrzeniach jest muzeum, tętni tam kulturalne życie miasta. Turyści zwiedzają m.in. maszynownię szybu Julia z zabytkowymi maszynami wyciągowymi, podziemne tunele czy wystawy dotyczące historii górnictwa i ratownictwa górniczego.
W skład kopalnianego kompleksu wchodziła m.in. sortownia węgla, gdzie odbywał się proces oczyszczania i segregacji urobku. Zakład Przeróbki Mechanicznej Węgla byłej Kopalni Węgla Kamiennego Thorez (Julia) to unikalny zabytek pochodzący z lat 1911-1914. Dziś jest wpisany do rejestru zabytków.
Są zdjęcia, film i skany 3D
Nieczynna część sortowni Starej Kopalni w Wałbrzychu została sfotografowana przez specjalistów z Mobilnego Centrum Digitalizacji Instytutu im. Wojciecha Korfantego w Katowicach.
Sortownia zostanie wkrótce zrewitalizowana w taki sposób, aby turyści mogli ją oglądać z kładek i podestów. Dzięki temu można będzie podziwiać przestrzeń w stanie, w jakim się obecnie znajduje - mówi Adam Rostecki, specjalista Instytutu im. Wojciecha Korfantego. Ma na swoim koncie potężną dokumentację fotograficzną pogórniczego dziedzictwa z woj. śląskiego.
- W tamtym roku byłem w tych stronach na urlopie i postanowiłem zwiedzić Starą Kopalnię. Zrobiłem powierzchowny rekonesans, umówiłem z osobą odpowiedzialną za kompleks. Rozmowa pokazała, że jest pole do współpracy. Dyrektor Instytutu im. Wojciecha Korfantego, Dorota Pociask-Frącek, podeszła do projektu digitalizacji sortowni z entuzjazmem – doszło do podpisania porozumienia między placówkami. Dzięki temu udało nam się wejść na obiekt i pod opieką pracowników Starej Kopalni zdigitalizować te przestrzenie, które były bezpieczne. Wszystko mamy sfotografowane, są skany powierzchni góry, całego zakładu przeróbczego. Mamy też, oprócz fotografii i skanów 3D, unikatowy film - opowiada Adam Rostecki. - Sortownia jest w złym stanie, ale zachowane zostaną urządzenia, będzie kładka dla zwiedzających. Już się cieszę na ten kolejny spacer w starym klimacie, wybiorę się tam, jak sortownia zostanie oddana turystom - dodaje.
Kompleks o kubaturze blisko 70 tys. m sześć. to ciąg technologiczny: sortowania, płuczka i flotacja. Jak mówi Adam Rostecki, sama architektura jest kształtowana w duchu historyzmu.
Dzisiaj na terenie Dolnośląskiego Zagłębia Węglowego nie istnieje już żaden zakład mechanicznej przeróbki węgla. Co ciekawe, prawdopodobnie także w górnictwie europejskim nie zachował się zakład przeróbczy z pełnym cyklem technologicznym.
Świadczy to o unikatowości kompleksu, stanowiącego niepodważalne dziedzictwo kulturowe – podkreśla Adam Rostecki.
Jest umowa i są wielkie pieniądze
Sortownia Starej Kopalni zostanie zrewitalizowana za 48 mln zł, aż 85 proc. środków pochodzi z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Wałbrzych właśnie podpisał umowę z wykonawcą na realizację zadania „Adaptacja na cele muzealne obiektu sortowni i wagi kolejowej z łącznikiem w zabytkowym kompleksie dawnej KWK Julia w Wałbrzychu przy ul. Wysockiego z uwzględnieniem działań dot. bioróżnorodności”.
Prace mają potrwać rok, całość będzie gotowa do końca sierpnia 2026 r. Co ciekawe, równolegle w pogórniczym budynku siłowni w Starej Kopalni w Wałbrzychu powstaje „Tygiel. Muzeum Wałbrzyszan”.
Na konferencji zorganizowanej podczas podpisywania umowy z wykonawcą prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej podkreślał, że koncepcja rewitalizacji sortowni jest taka, że w jak największym stopniu ma być zachowane istniejące wnętrze. Wewnątrz powstanie nowa klatka schodowa, a turyści będą przemieszczać się po stalowych i szklanych ścieżkach. - Będzie to zatrzymana w kadrze część Starej Kopalni. Liczymy, że razem z „Tyglem” przyciągnie to do Wałbrzycha dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy turystów rocznie - mówił prezydent Wałbrzycha.