Kontrargumenty do tez felietonu Kazimierza Kutza Kotek na gorącym chlewiku z Gazety Wyborczej Katowice z dnia 7 maja 2010. http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,7863789,Kotek_na_goracym_chlewiku.html
Prawie każdy akapit felietonu obarczony jest błędem merytorycznym. Ustosunkuję się jedynie do najważniejszych.
- Ustawa PGG nie jest pod „kuratelą Waldemara Pawlak, któremu podlega gospodarka a pod Ministrem Środowiska , odpowiedzialny w imieniu rządu jest główny Geolog Kraju dr Jacek Jezierski., a projekt skierował do Sejmu Szef Rady Ministrów Premier Donald Tusk po wielomiesięcznych konsultacjach. Nie wiem co to są poprawki lobbingu górniczego, o którym wielokrotnie pisze KK, które wg. KK zgłaszał poseł Rzymełka . Nie ma ich na liście poprawek. Jest natomiast kilkadziesiąt poprawek pani poseł D. Pietraszewskiej ( DP), z których zaledwie kilka uzyskało akceptacje posłów z Podkomisji PGG. Wiele z nich w opinii ekspertów było szkodliwych a nawet niebezpiecznych.
- W tej ustawie tradycyjne górnictwo węglowe nie jest pierwszoplanowe, ważniejsze JEST POSZUKIWANIE I ROZPOZNAWANIE ZŁÓŻ ROPY I GAZu i gwarancje dla tych inwestorów, MAGAZYNOWANIE DWUTLENKU WĘGLA W GÓROTWORZE, składowanie odpadów, kopalina na użytek własny, bezpieczeństwo i ratownictwo, itp
- Kutz nie był obecny na ostatnim posiedzeniu podkomisji. Ktoś wykorzystuje jego i mu źle podpowiada. Poprawki podpisane przez trzech posłów głosowane były już od kilku miesięcy a nie jak pisał ze dopiero teraz przystąpiła podkomisja do głosowań , na ostatnim posiedzeniu podkomisji głosowano kilka poprawek w tym kolejna wersje poprawki Pietraszewskiej dotyczącej budowli we wnętrzu ziemi. Za tą poprawką był tylko jeden głos – samej zainteresowanej.
- Przewodniczący ma tak jak każdy poseł tylko jeden głos.
- Nikt nie zgłosił żadnej poprawki lobbingu węglowego a tym bardziej przewodniczący i nie głosowano czegoś takiego. Została przyjęta wersja z rządowego projektu. Jest lista poprawek są świadkowie i nagranie.
- Czyj interes maja reprezentować posłowie ? Czyj interes ma być nadrzędny ? Państwa Polskiego, Regionu, wszystkich obywateli, czy też jakiejś branży, gminy, czy właściciela działki? (Ten sam dylemat był przy budowie autostrad). Czy jak pisał KK „ dzielne reprezentowanie przez Pietraszewską interesów samorządów i organizacji społecznych „( komitetów protestacyjnych przeciwko wykorzystaniu surowców mineralnych będących m.in. zabezpieczeniem bezpieczeństwa energetycznego) ponad interesem państwa jest właściwie?. Należłoby się niewątpliwie zastanowić czy traktujemy Śląsk jako podmiot czy przedmiot działalności górniczej ...
- Pisanie, że koszty szkód górniczych spadną na gminy i właścicieli domów świadczy o słabej znajomości realiów prawno-ekonomicznych funkcjonujących od 20 lat jak i Konstytucji RP. Każdy może dochodzić swoich racji i odszkodowań cywilnych w sądach krajowych a nawet Trybunale Europejskim. To nie jest ustawa dla spółek węglowych.
- Najostrzejszy spór dotyczył wprowadzenia podatku od budowli, urządzeń i instalacji wewnątrz ziemi. W opinii wszystkich ekspertów każdy nowy podatek musi być jasno zdefiniowany w ustawie podatkowej a nie przez domniemanie. Na ostatnim posiedzeniu kolejna wersja tej poprawki została w głosowaniu odrzucona. I to nie było zwycięstwo lobby górniczego lecz argumentów ekonomicznych, gospodarczych, politycznych i społecznych, które przedstawił rząd i jego eksperci.. To opłata eksploatacyjna jest rekompensatą dla gmin za uciążliwości górnictwa i proporcjonalna jest do wartości kopaliny wydobytej , a nie do majątku produkcyjnego. Na wyższe dodatkowe podatki musiałoby kopalnie podwyższyć ceny swoich produktów, np. węgla. A wiemy, że nasz węgiel już jest coraz mniej konkurencyjny. Ministerstwo gospodarki szacuje , że zwolennicy nowego podatku chcą dla gmin górniczych daninę rzędu miliarda zł. I dodaje, że w 2009 roku całe górnictwo miało tylko 70 mln zysku. Pamiętać musimy, że w Europie istnieje silny lobbing sektora energii odnawialnych i spychanie do narożnika energetyki opartej na paliwach kopalnych. Jest jeszcze inny aspekt tego sporu – wiarygodność Polski na arenie międzynarodowej. Minister Środowiska udzielił 52 koncesje firmom z kapitałem zagranicznym na poszukiwania gazu. Czekamy na rozpoczęcie poszukiwania gazu łupkowego. Przecież, żaden przedsiębiorca nie podejmie wieloletnich przedsięwzięć finansowych i ryzyka nie mając stabilnych warunków inwestycyjnych. Polski nie stać na galimatias prawny, bo zależy nam na odkryciu wielu własnych złóż ropy i gazu i o uniezależnieniu się od dostawców zewnętrznych. Odrzucając kilka poprawek braliśmy pod uwagę fakt, że nadal kopaliny są dobrem ogólnonarodowym we władaniu państwa a nie własnością gminy. Wprowadzanie nowych podatków poprzez żonglerkę definicjami budowli nie jest dobrym zwyczajem państwa prawa. Przedsiębiorca górniczy będzie się odwoływał do sądów i uzyska satysfakcję i mieliśmy ostatnio tego przykłady kiedy gminy musiały zwracać miliony.
Redaktor GWAREK