Jeszcze nie tak dawno pytanie byłoby uznawane w kręgach fachowców a także nas przysłowiowych zwykłych zjadaczy chleba za bezpodstawne, wręcz głupie. Niestety czasy szybko się zmieniają a wraz z nimi sposób patrzenia na wiele spraw.
Kampania z którą mamy dziś do czynienia w mediach, na rzecz obrony naszej planety zdaje się być niczym innym jak bezkompromisową walką z tym co mamy najcenniejszego, z tym co mogłoby być dosłownie i w przenośni kartą przetargową i z pewnością asem w naszym rękawie podczas wypracowywania najrozmaitszych modeli gospodarczych mających wpływ na nasze nazwijmy to polskie warunki lub inaczej pozycję gospodarczą już nie tylko w Europie ale także w świecie.