Grupa społeczna łatwa do mobilizacji,
skupiona na niewielkiej przestrzeni. Gdyby doszło do prób szybkiej likwidacji kopalń, byłby to trudny czas dla rządu - wskazuje prof. Marek Szczepański z Uniwersytetu Śląskiego. - Liczę, że rząd i prezydent wyłoniony po najbliższych wyborach będą mieli świadomość, jak bardzo poważne są to sprawy - zaznacza socjolog w rozmowie z portalem WNP.PL.