W polskim górnictwie często wydajność
na jednego zatrudnionego oscyluje wokół 700 ton na jednego zatrudnionego rocznie. Natomiast w USA czy Australii ta wydajność na jednego zatrudnionego rocznie wynosi do 10 tysięcy ton. To oczywiście głównie pochodna korzystnych warunków geologicznych, ale w krajowej branży wciąż wiele pozostaje do zrobienia, między innymi w zakresie organizacji pracy.