Portal gospodarka i ludzie autor: TRz
spowoduje utrudnienia na trasie Bytom - Gliwice
Osiemdziesięcioletni wiadukt kolejowy na granicy Bytomia i Zabrza nad drogą krajową nr 88 ma zostać rozebrany. W przeszłości umożliwiał on dojazd do Kopalni Węgla Kamiennego Miechowice, a później do Elektrociepłowni Miechowice. To ostatnia kolejowa pamiątka po całkowicie zlikwidowanej kopalni Miechowice.
Wiadukt znajduje się tuż przy granicy Bytomia i Zabrza, w pobliżu sklepu Castorama. Niemcy wybudowali go w 1940 r. jako ostatni, najdalej na wschód wysunięty wiadukt nad końcowym odcinkiem nigdy nieukończonej autostrady z Bytomia do Berlina. Obiekt wzniesiono jako konstrukcję o żelbetowych przyczółkach, licowanych cegłą klinkierową. W górnej części przyczółki obudowano kamiennymi blokami. Jako konstrukcję nośną użyto przęsło stalowe o długości 38,4 m i szerokości prawie 6 m. Na wiadukcie ułożony został tor na drewnianych podkładach. Bocznica, służąca w przeszłości potrzebom górnictwa, przeznaczona została do rozbiórki i niej jest obecnie używana.
Na początku września Spółka Restrukturyzacji Kopalń w Bytomiu ogłosiła postępowanie przetargowe na wykonanie projektu rozbiórki. Dokumentacja ma obejmować także zmianę organizacji ruchu na drodze krajowej nr 88 na czas prowadzonych robót.
Bytomska kopalnia Miechowice fedrowała samodzielnie do 1996 r., kiedy to została połączona z KWK Bobrek. Trzy lat później postawiono ją w stan likwidacji, którą zakończono w pierwszej dekadzie XXI w. KWK Miechowice posiadała kilka bocznic, m.in. do szybów Południowy, Zachodni, Ignacy czy łącznik do KWK Pstrowski. Wszystkie one zostały zlikwidowane.
Przeznaczony do likwidacji wiadukt nad DK 88 jest już jednym z ostatnich w Bytomiu wiaduktów kolejowych, wykorzystywanych w przeszłości lub obecnie wyłącznie do przewozów na potrzeby górnictwa. Prócz niego funkcjonuje jeszcze np. wiadukt nad drogą wojewódzką nr 911 przy granicy z Piekar Śląskich z Bytomiem, na trasie do kopalni Piekary.