Polska Agencja Prasowa
Spółka Tauron Wydobycie zapewnia o kontynuowaniu inwestycji w swoich
zakładach. M.in. uruchomiono eksploatację ze złoża Brzezinka, a budowa nowego poziomu w kopalni Janina jest zaawansowana w prawie 90 proc. O warunkach dalszej budowy szybu Grzegorz trwają rozmowy z wykonawcą tej inwestycji.
Informację o realizowanych w spółce inwestycjach oraz prowadzonych działaniach naprawczych, prezes Tauronu Wydobycie Tomasz Cudny przedstawił podczas poniedziałkowego spotkania z parlamentarzystami Koalicji Obywatelskiej.
Parlamentarzyści mieli okazję zapoznać się z finalizowaną obecnie budową poziomu 800 metrów w Zakładzie Górniczym Janina. Inwestycja jest już zaawansowana w blisko 90 procentach. Dzięki niej zostaną udostępnione pokłady węgla, o parametrach poszukiwanych przez energetykę konwencjonalną - powiedział po spotkaniu prezes Cudny.
Niedawno w Janinie uruchomiono zjazd ludzi na dół jedną z największych klatek szybowych w Polsce, dzięki czemu czas dotarcia załogi do miejsc pracy skraca się nawet 20-krotnie. Cała inwestycja w kopalni ma być zakończona w przyszłym roku. Również w 2021 r. - jak informowała wcześniej spółka - kopalnia Janina w Libiążu ma być administracyjnie połączona z innym zakładem spółki Tauron Wydobycie - kopalnią Sobieski w Jaworznie. W kolejnym roku oba zakłady mają już być kopalnią zespoloną także pod względem technicznym.
Podczas poniedziałkowego spotkania prezes Taurona Wydobycie podkreślił rolę uruchomionej w kopalni Sobieski eksploatacji węgla ze złoża Brzezinka, charakteryzującego się najlepszymi parametrami jakościowymi paliwa dla energetyki konwencjonalnej. Kopalnię oraz uruchomiony w listopadzie nowy blok energetyczny o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno łączy specjalna linia kolejowa.
Jednym z tematów poniedziałkowego spotkania z parlamentarzystami była także budowa szybu Grzegorz w Jaworznie. Ta realizowana od kilku lat inwestycja, szacowana na ponad pół miliarda złotych, jest kluczowa dla przyszłości kopalni Sobieski. Według zapowiedzi, ten głęboki na 870 m szyb miałby uzyskać pełną funkcjonalność w 2023 r. Po jego uruchomieniu podziemna droga dotarcia do ściany wydobywczej skróciłaby się o ponad połowę. W ostatnim czasie m.in. związkowcy wyrażali obawy o przyszłość tej inwestycji.