Autor: DM

  

Związki zawodowe Coal India Limited domagają się 50 proc. podwyżki płac

pracowników. W razie fiaska rozmów możliwy jest protest zatrudnionych.

Tak duża skala podwyżek miałaby wpływ na całą indyjska gospodarkę. Oznaczałaby bowiem znaczące podwyżki cen energii elektrycznej. Aż jej 70 proc. pochodzi właśnie z elektrowni węglowych.

W przeszłości pracownicy Coal India otrzymywali już dwucyfrowe podwyżki, ale sięgały one najwyżej 25 proc.

Związek uzasadnia tak wysokie żądania płacowe dobrą kondycją firmy i rosnącymi kosztami życia.

Podkreśla także, że rośnie produktywność. W 2024 roku Coal India ma wyprodukować około miliarda ton węgla, tymczasem zatrudnienie w porównaniu z obecnym spadnie do tego czasu o kilkanaście procent.

Na razie nie wiadomo, jak zakończa się negocjacje płacowe.

Nie jest też wiadomym, jaka część pracowników zgodziłaby się na uczestnictwo w proteście. Obecnie Coal India zatrudnia ponad 250 tys. osób. W kosztach firmy udział płac to około 43 proc.

Sytuacje w spółce pilnie obserwuje rząd. Ewentualne wstrzymanie dostaw węgla fatalnie odbiłoby się na całej indyjskiej gospodarce. Być może konieczny byłby import paliwa.

Dodatkowo przy tak dużej podwyżce płac nieuchronny byłby wzrost i tak już dużej inflacji.