Portal gospodarka i ludzie autor: BL
W ruchu Bielszowice kopalni Ruda, należącej do Polskiej Grupy Górniczej,
w poniedziałek, 30 sierpnia, o godz. 16.55 stwierdzono pożar endogeniczny. Pojawił się on w przekopie południowym na poziomie 1000 - poinformował portal netTG.pl dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Z informacji uzyskanych od rzecznika prasowego PGG Tomasza Głogowskiego wynika, że pracownicy są bezpieczni, nikogo nie było w tym rejonie, a kopalnia prowadzi profilaktyczną akcję gaszenia.
Pożary endogeniczne to naturalne i dość częste zjawisko w górnictwie. Powodem ich powstawania jest samozagrzanie węgla w tzw. zrobach ściany wydobywczej, czyli w miejscach po eksploatacji węgla. W przypadku pożaru endogenicznego zwykle nie występuje otwarty ogień, a jedynie zadymienie i podwyższona temperatura.
Kopalnia Ruda powstała 1 lipca z połączenia rudzkich kopalń: Bielszowice, Halemba-Wirek, Pokój. Kopalnia położona jest na terenie trzech miast: Zabrza, Rudy Śląskiej i Mikołowa.
Ruch Bielszowice posiada aktualnie osiem szybów, w tym trzy wentylacyjne, dwa wydobywcze i trzy materiałowe.