autor: Kajetan Berezowski
na jednego mieszkańca Kleszczowa są wyższe niż w Warszawie. Aż siedmiokrotnie
Na mocy opublikowanego w Dzienniku Ustaw rozporządzenia najbogatsza polska gmina, Kleszczów, zmniejszyła się od 1 stycznia br. o nieco ponad 2000 hektarów, na których znajduje się Elektrownia Bełchatów. Tereny te przejmie gmina wiejska Bełchatów. W efekcie dochód na mieszkańca w Kleszczowie spadnie z 29,8 tys. zł do 17,7 tys. zł, natomiast w Bełchatowie wzrośnie z 2,2 tys. zł do 8 tys. zł.
Zmianę granic wprowadza Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 2021 r. w sprawie ustalenia granic niektórych gmin (Dz.U. 2021 poz. 2444). Zgodnie z nim do dotychczasowego obszaru gminy Bełchatów włączony został obszaru obrębu ewidencyjnego Wola Grzymalina, o powierzchni 2061,59 ha, z gminy Kleszczów na którym znajduje się Elektrownia Bełchatów.
Gmina Kleszczów to najbogatszy samorząd w Polsce. Dochody podatkowe na jednego mieszkańca są wyższe niż w Warszawie aż siedmiokrotnie. Teraz – jak podkreślają eksperci - podatki będą się rozkładały sprawiedliwie pomiędzy Bełchatów i Kleszczów. Łódzki urząd Wojewódzki podkreślił fakt, że Bełchatów ponosi koszty funkcjonowania kopalni oraz elektrowni w zbliżonym stopniu jak Kleszczów, wskazując na fakt, że pomimo zmiany granic gmina Kleszczów nadal będzie najbogatszym samorządem w Polsce. Dzięki nadwyżce z ubiegłych lat będzie w stanie pokryć planowany deficyt budżetu w wysokości blisko 96 mln zł, podczas gdy Bełchatów swój deficyt w wysokości nieco ponad 3 mln zł finansuje przychodami z tytułu emisji obligacji, a więc de facto dalszym zadłużaniem się.
Jeżeli chodzi o wpływy z podatku od nieruchomości gmina Kleszczów uzyska 144 500 000 zł, a gmina Bełchatów 6 201 000 zł, zaś wpływy z opłaty eksploatacyjnej gmina Kleszczów – 5 000 000 zł, a gmina Bełchatów 12 000 zł.
„Należy zauważyć, iż w wyniku zmiany granic gmina Kleszczów pozostanie najbogatszą gminą, natomiast sytuacja finansowa gminy Bełchatów ulegnie znacznej poprawie. Tym samym zniweluje się ogromna dysproporcja pomiędzy obiema jednostkami w zakresie ich dochodów” – czytamy w uzasadnieniu Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 2021 r. w sprawie ustalenia granic niektórych gmin
Tymczasem Bełchatowska kopalnia nie rezygnuje ze złóż węgla koło Dębiny, gdzie zalega ponad 90 mln t węgla. Koncern PGE GiEK do tej pory wydzierżawił od gminy Kleszczów ponad 8 ha gruntów, na których prowadzone są prace zmierzające do przyszłego wydobycia. Niespełna przed dwoma laty PGE GiEK zajęła m.in. blisko 3 ha blisko dwukilometrowej drogi w rejonie Debina, pod którą znajdują się pokłady węgla. Jak podkreśliła Sandra Apasionek, rzeczniczka PGE GiEK, prowadzone prace górnicze w szczercowskiej odkrywce zakładają rozpoczęcie eksploatacji z okolicy Dębiny w niedalekiej przyszłości. A dokładniej?
Prawdopodobnie po 2024 r. Będą trwały aż do momentu zakończenia eksploatacji w Polu Szczerców.
Aktualnie wykonywany zakres robót górniczych na poszczególnych poziomach eksploatacyjnych zakłada realizację docelowego konturu wyrobiska górniczego Pola Szczerców umożliwiającego pozyskanie zasobów węgla z rejonu wysadu solnego Dębina – nadmienia Sandra Apanasionek.
Sprawę nieruchomości i działek w rejonie Dębina, które od gminy Kleszczów nabywa PGE, reguluje podpisane w 2017 r. porozumienie. Plany zakładają rozebranie biegnącej w tym rejonie obwodnicy Kleszczowa lecz dopiero po wykonaniu alternatywnej jezdni, którą ma być planowana „droga przez wkop”. Poprowadzi ona przez zwałowisko wewnętrzne Pola Bełchatów. Projekt jest już gotowy, a gmina czeka na decyzję środowiskową, która ma zostać wydana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Łodzi. Wówczas gmina będzie mogła wystąpić o wydanie zgody na realizację inwestycji drogowej, a następnie ogłosić przetarg.