Polska Agencja Prasowa
węgiel nie jest wrogiem OZE
W 2025 roku moc zainstalowana w Polsce we wszystkich technologiach odnawialnych źródeł energii wyniesie około 28 gigawatów, zaś pięć lat później powinna przekroczyć 50 gigawatów - ocenił w poniedziałek w Katowicach wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska.
Podczas konferencji poświęconej projektowi budowy na Śląsku fabryki ogniw akumulatorowych na potrzeby magazynów energii, wiceminister przypomniał, iż w końcu marca br. moc zainstalowana wszystkich technologii OZE przekroczyła w Polsce 18,7 gigawata, wobec niespełna 7 GW sześć lat wcześniej.
W perspektywie roku 2025, a więc już za trzy lata - na podstawie zawartych kontraktów w ostatnich aukcjach OZE oraz wydanych warunków przyłączenia przez narodowego operatora przesyłu oraz operatorów dystrybucji energii - wiemy, że moc zainstalowana we wszystkich technologiach wyniesie około 28 gigawatów - powiedział Zyska, który jest także pełnomocnikiem rządu ds. OZE.
W świetle znowelizowanych niedawno założeń Polityki Energetycznej Polski do 2040 - dodał wiceminister - w perspektywie roku 2030 wielkość mocy zainstalowanej w OZE może przekroczyć 50 GW, zaś udział odnawialnych źródeł w zużyciu energii brutto może sięgnąć 50 proc. Zyska podkreślił przy tym, iż rozwój OZE wymaga zapewnienia stabilizacji systemu energetycznego przez inne źródła energii.
- Zdziwiłby się ten, kto by pomyślał, że OZE jest wrogiem węgla, albo węgiel jest wrogiem OZE. Żeby OZE mogło się rozwijać we wszystkich technologiach, potrzebuje stabilnej mocy w podstawie. To dzięki temu możemy zapewnić dostawy energii do odbiorców końcowych - zarówno do przemysłu, jak i odbiorców indywidualnych, gospodarstw domowych - tłumaczył wiceszef resortu klimatu i środowiska.
Im będziemy mieć bardziej stabilny system elektroenergetyczny, tym więcej będziemy mogli do tego systemu przyłączyć odnawialnych źródeł energii - dodał Ireneusz Zyska, wskazując przy tym na potrzebę rozwoju magazynów energii, systemów jej bilansowania oraz rozwiązań zwiększających elastyczność sieci energetycznych.
Wiceminister przypomniał, że obecnie trwają intensywne prace nad dużym programem wsparcia modernizacji sieci przesyłowych i dystrybucyjnych. Chodzi nie tylko o przygotowanie systemu do dalszego rozwoju energetyki rozproszonej, ale też m.in. budowę dużej magistrali przesyłowej z Pomorza na Śląsk, by przesyłać energię z morskich farm wiatrowych, których budowa ma ruszyć za 2-3 lata, czy elektrowni jądrowej, której uruchomienie planowane jest na 2033 rok.
W resorcie klimatu i środowiska trwają również - jak poinformował Ireneusz Zyska - bardzo już zaawansowane prace nas projektem nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii, która będzie także implementować nowe rozwiązania unijne w tym zakresie. Niebawem projekt nowelizacji ma trafić pod obrady rządu. Wiceminister wyraził nadzieję, że projekt będzie przyjęty w parlamencie jeszcze w tym roku.
- Mam nadzieję, że rozwiązania, które tam przygotowaliśmy, m.in. hybrydowe instalacje odnawialnych źródeł energii, spowodują większą stabilizację OZE (). Hybrydowa elektrownia OZE może pracować od 50 do 60 proc. czasu w ciągu roku - to profil zbliżony do pracy bloków węglowych - powiedział wiceminister.
Wyraził przekonanie, że Polska trwale znajdzie się w gronie światowych liderów w dziedzinie gospodarki wodorowej. Chodzi o upowszechnienie tego niskoemisyjnego paliwa m.in. w energetyce, ciepłownictwie, przemyśle chemicznym i rafineryjnym oraz w transporcie. Już teraz Polska należy do największych wytwórców wodoru na świecie.