Nie ma węgla i jest drogi

Rząd chciałby to naprawić, ale czy zdoła?

 Autor: PAP/PIM
Wszystko co możemy, właśnie w tej chwili czynimy, aby dostępność węgla w Polsce była na najwyższym poziomie, by obniżać w ten sposób cenę; to jest zadanie, które spółkom Skarbu Państwa zlecił premier Mateusz Morawiecki - powiedział w piątek rzecznik rządu Piotr Müller.
Mateusz Morawiecki zwołał odprawę w sprawie energetyki, węgla, ciepła systemowego i cen energii. 
Interwencyjne zakupy węgla przez spółki Skarbu Państwa to sposób rządu na obniżenie jego cen. 
Na wniosek Ministerstwa Klimatu i Środowiska spółki PGE Paliwa oraz Węglokoks zostały zobowiązane decyzją premiera do zakupu i sprowadzenia do 31 października 2022 r. do Polski łącznie 4,5 mln ton węgla.
Rzecznik rządu podczas piątkowej konferencji prasowej poinformował, że trwa odprawa premiera Mateusza Morawieckiego z ministrami "w zakresie spraw związanych z energetyką, z dystrybucją węgla, zakupem węgla, z kwestiami ciepłownictwa systemowego, cen energii elektrycznej".
Jak poinformował, w tej odprawie, oprócz Mateusza Morawieckiego, udział biorą wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin, szefowa resortu klimatu Anna Moskwa, minister finansów Magdalena Rzeczkowska oraz inni ministrowie, którzy odpowiadają za kwestie związane z tym obszarem. "Ta odprawa właśnie w tej chwili trwa. Też o pewnych decyzjach dotyczących działań w tym obszarze będziemy informować w przyszłym tygodniu" - zapowiedział rzecznik rządu.
Müller był pytany, dlaczego "tak późno premier nakazał spółkom Skarbu Państwa zamówić zagraniczny węgiel".
Zamówienie węgla przez premiera pozwala na współfinansowanie przez rząd
Jak mówił, spółki Skarbu Państwa na bieżąco kupowały węgiel na rynku światowym. "Ta decyzja pozwala również na odpowiednie współfinansowanie tego procesu" - powiedział rzecznik.
"Wszystko co możemy, właśnie w tej chwili czynimy, aby dostępność węgla w Polsce była na najwyższym poziomie, by obniżać w ten sposób cenę. I to jest zadanie, które zlecił pan premier m.in. tym spółkom Skarbu Państwa" - wyjaśnił.
Na wniosek Ministerstwa Klimatu i Środowiska spółki PGE Paliwa oraz Węglokoks zostały zobowiązane decyzją premiera do zakupu i sprowadzenia do 31 października 2022 r. do Polski łącznie 4,5 mln ton węgla odpowiedniego dla gospodarstw indywidualnych - wynika z dokumentu, do którego dotarła PAP.
Do końca października do Polski ma trafić 4,5 mld ton węgla
Zgodnie z dokumentem premier Mateusz Morawiecki zobowiązał PGE Paliwa do kupna w okresie od 13 lipca do 31 sierpnia br. 2,5 mln ton węgla energetycznego o parametrach zbliżonych do parametrów jakościowych węgla wykorzystywanego przez gospodarstwa domowe. Spółka musi sprowadzić go do Polski w terminie do 31 października 2022 r.
Do importu 2 mln ton takiego węgla w tym samym czasie i o takich samych parametrach jakościowych została zobowiązana także spółka Węglokoks.
Z pisma wynika, że obu spółkom zakazano odsprzedaży węgla prywatnym pośrednikom.
W piśmie zaznaczono, że gdyby spółki odmówiły zawarcia umów dotyczących zakupu węgla, decyzja premiera stanie się "natychmiast wymagalna". W decyzji powołano się na przepisy ustawy o zarządzaniu kryzysowym z 26 kwietnia 2007 r.
Węglokoks SA również potwierdził w czwartek, że otrzymał decyzję o zakupie węgla na rynkach międzynarodowych. "Oprócz swojej podstawowej działalności gospodarczej, zaczęliśmy więc działania związane z importem węgla" - powiedział rzecznik Węglokoksu Jarosław Latacz. Szczegóły podjętych działań są tajemnicą handlową firmy - zastrzegł Węglokoks.