Plany budowy wielkiej

 kopalni węgla przegrały z ekologią

  DM
Projekt kopalni Sukunka w kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej nie zostanie zrealizowany. Warta minimum pół miliarda dol. kanadyjskich inwestycja przegrała z ekologią.
Po dokładnym namyśle rząd Kanady ustalił, że znaczących negatywnych skutków dla środowiska proponowanego projektu Sukunka Coal Mine, odkrywkowej kopalni węgla koksowego zlokalizowanej w pobliżu Tumbler Ridge w Kolumbii Brytyjskiej, nie można złagodzić - zakomunikowano. Tym samym projekt nie zostanie zrealizowany.
Kopalnię chciał budować gigant górniczy Glencore. Kopalnia miała mieć charakter odkrywki. Podstawowy projekt kosztowałby 450 mln dol. kanadyjskich. Dodatkowe kilkadziesiąt pochłonęłyby inwestycje towarzyszące.
Koncern przekonywał, że kopalnia będzie pracowała minimum 20 lat. Zagwarantuje liczne miejsca pracy, wzbogaci społeczność lokalną. Wydobycie miałoby być prowadzone przy zachowaniu wysokich standardów dotyczących ochrony środowiska.
Jednak pomimo tego zgoda na inwestycje nie została wyrażona. Zaważyły obawy, że odkrywka zniszczy stosunki wodne.
Teoretycznie Glencore może się od tej decyzji odwołać, jednak w praktyce uchylić będzie ją niezwykle trudno. Spółka musiałaby dowieść, że wystąpiły błędy proceduralne.
O tym, że Kanada bardzo wnikliwie bada plany inwestycyjne i nierzadko wstrzymuje je, przekonał się KGHM. Nasza spółka chciała budować w Kanadzie kopalnię. Jednak protesty ludności spowodowały, że do inwestycji koło Kamloop nie doszło.