autor: JM
Był głębiony w Katowicach, ale został zasypany
Nazwy kopalń i kopalnianych szybów często miały pochodzenie religijne. Dziś mało kto już pamięta, że w Katowicach budowano szyb Boże Narodzenie.
Szyb Boże Narodzenie (pierwotnie Christnacht Schacht) miał być jednym z szybów, projektowanej jeszcze przed I wojną światową (1913 r.), kopalni Kattowitz (następnie Katowice). Miała ona powstać w południowej części Bogucic na obszarze zatwierdzonym 4 listopada 1920 i utworzonym z połączonych pól górniczych o powierzchni 6 054 954 m kw należących dotąd do kopalni Ferdynand.
Inwestycja była realizowana przez Katowicką Spółkę Akcyjną dla Górnictwa i Hutnictwa. Budowa kopalni - wg różnych źródeł – rozpoczęła się w 1919 lub 1922 roku. Na nowy zakład oprócz szybu Boże Narodzenie miały również składać się szyby: Południowy oraz Nowy. Budowa kopalni jednak nigdy nie została ukończona. Prace przerwano w sierpniu 1925 roku, a powodem był kryzys ekonomiczny i malejący zbyt węgla.
Szyb Boże Narodzenie był umiejscowiony na wschód od ul. Paderewskiego. Niektóre źródła podają jeszcze bardziej precyzyjne położenia – wynika z nich że szyb znajdował się tuż obok sklepu Lidl przy ul. Granicznej. W 1925 roku szyb został zasypany. Szyb dał nazwę znajdującej się obok Kolonii Boże Narodzenie. Niestety źródła historyczne milczą na temat pochodzenia nazwy szybu.
Po zarzuceniu planów budowy nowej kopalni wydobycie w tym rejonie prowadziła kopalnia Ferdynand, która następnie zmieniła nazwę na Katowice. Zakład wykorzystywał zresztą, budowany pierwotnie dla nowej kopalni, szyb Południowy zlokalizowany w obrębie Lotniska na Muchowcu i ul. Szybowcowej.