autor: AMC
nie żyje 12 górników
Tragiczne informacje płyną z Wenezueli. Długotrwałe deszcze spowodowały zawalenie się w środę, 31 maja, korytarza w kopalni złota Talavera w El Callao, położonej w stanie Bolivar. Zginęło tam 12 górników. Dzisiaj władze informują, że ciała ofiar zostały już przekazane rodzinom.
Władze podają także, że górnicy zmarli wskutek uduszenia. Kopalnie złota są tam bardzo prymitywne. Praca w nich to jednak źródło utrzymania dla niemal 30 tys. pracowników i ich rodzin. Większość zakładów wydobywczych działa nielegalnie.
Reuters informuje, że ratownicy w obliczu żywiołu nie mogli zakończyć działań. Na szczęście bez szwanku z katastrofy wyszło 112 osób, które przeżyły zawalenie się tunelu. Te w kopalni Talavera są budowane w prymitywny sposób przez nielegalnych górników poszukujących złota.
Kopalnia, w której doszło do tragedii, znajduje się w tzw. Łuku Górniczym Orinoko. Tam, jak ONZ poinformowało w zeszłym roku, dochodzi do łamania praw człowieka.
Media informują, że podobna co w Wenezueli tragedia wydarzyła się na początku maja w regionie Arequipa w Peru. W pożarze powstałym wskutek wadliwej instalacji elektrycznej w kopalni złota w miejscowości Esperanza życie straciło 27 górników.
Od 2014 roku, kiedy nastąpiło załamanie się światowych cen ropy, Wenezuela zmaga się z kryzysem gospodarczym, przejawiającym się m.in. hiperinflacją, drastycznym spadkiem PKB, niedoborem żywności i leków oraz emigracją ludności (do 2022 roku – ponad 7 mln osób).