W dn. 08.12.2023 harcerze różnych formacji opanowali restaurację „Świetlik" w Bytomiu, podobnie, jak piraci w roku ubiegłym, ale tym razem zagarnęli lokal bez jednego wystrzału. Bo oto nadszedł ten dzień i dla nas, bytomskich SITG-owców. Mając w pamięci ubiegłoroczne piracenie z piratami u boku, armatami i wszelkimi pirackimi szykanami z niecierpliwością i ciekawością wyczekiwaliśmy tegorocznej Barbórki w założeniu w wydaniu grzeczniejszym, bo ... harcerskim.

A czy było "grzeczniej"?????? Hmmm, jedyne, co pewne, to fakt, że miejsce strzelającej armaty zajęło harcerskie ognisko do rozpalenia jedną zapałką. Wszystkie wymagane gwarkowskim prawem procedury zostały zachowane, co jest niezwykle cenne jako, że  darzymy wielkim szacunkiem tradycje górnicze. 

Było więc odczytanie Dekretu o zwołaniu zebrania kopaczy i ich gości, powołanie PREZESA Karczmy, w tym przypadku naszego Przewodniczącego Jerzego Kaczmarka, na którego zawołanie "Salve, Gwarkowie!" sala winna była odpowiedzieć pełnym głosem: "Salve, Prezesie". 

Prezes z kolei dla ochrony swoich interesów powołał członków Prezydium, Kantora, Straż Karczemną i Kontrapunktów tablic lewej i prawej. By te role móc 

w czasie Karczmy spełniać, kandydaci musieli przejść sito pytań i zadań, tu wszyscy nasi Koledzy (Dariusz Flakus, Ryszard Parczewski, Wacław Mirosławski, Jerzy Pawłowski i gościnnie Janusz Kaźmierczak) sprawdzili się doskonale i brawurowo poprowadzili naszą imprezę. 

Towarzyszyła też nam barwna para w postaciach ANIOŁA i DIABŁA, która porwała nas do tańca chyba nie tak znaną wszystkim starą, harcerską piosenką "ANIOŁ 

i DIABEŁ". Oboje wykonawcy (Ewa Osojca i Dariusz Flakus) byli rewelacyjni i nie wyobrażam sobie nikogo innego w tych rolach.

Była możliwość wziąć udział w licytacji na ważne cele, w loterii fantowej z ciekawymi fantami, mieliśmy też okazję uczcić obchodzone właśnie tego dnia Urodziny druhny   Aniołka Ewy Osojca i Imieniny druhny Marii Kot.

Nie obyło się, jak corocznie, bez przyznania Tytułów Roku - zawsze nadawane bądź za zasługi w ciągu roku pracy, bądź za inicjatywę, albo całkiem po prostu 

za sytuację, z którą dany delikwent nam się kojarzy. Miałam i ja tę przyjemność znaleźć się w gronie u boku druhny Teresy Przybyła uznaną za LIDERKĘ FERAJNY, Jurka Pawłowskiego, który w dodatku musiał przejść chrzest piwny, by imię piwne DUCHA ROKU móc przyjąć, mnie uhonorowano tytułem PRZEWODNICZKI ROKU. To z pewnością miłe, ale i mobilizujące do opracowania pomysłów na kolejne wyjazdy. Byłam wzruszona i serdecznie dziękuję Komendantowi naszego Hufca za to wyróżnienie.

Nie mogło obyć się bez konkursów - mianowani na ten wieczór harcerze musieli wykazać się sprytem i umiejętnościami, by zdobyć sprawność SOKOLEGO OKA, STRAŻAKA, SKOCZKA, WĘDKARZA czy w końcu w najważniejszym zawsze 

na Karczmie Piwnej konkursie tytuł KRÓLOWEJ I KRÓLA PIWNEGO. Przemarsz królewskiej pary przy dźwiękach Marsza Radetzkiego zawsze robi wrażenie.

Sprawności zdobyte, zabawa przednia, i pośpiewaliśmy i potańczyliśmy ... bo to też ta ulubiona część biesiady, na którą zwłaszcza panie czekają. W opinii gości, zwłaszcza tych z zewnątrz, harcerskie spotkanie spotkało się z ciepłym odbiorem, my odbieraliśmy bardzo pozytywne odczucia wszystkich Uczestników Karczmy, a zestaw  blisko czterystu zdjęć i filmików rozesłanych Gościom, myślę, że sprawi im miłą niespodziankę i będzie fajną pamiątką tych kilku fantastycznych godzin wspólnie przy ognisku spędzonych.

Nie byłoby tego całego zamieszania bez Naczelnego Komendanta Jerzego Kaczmarka, naszego nieocenionego GRAJKA Pawła Jarosza, no i rzecz jasna, naszej niezastąpionej Ekipy z Bytomskiego Koła SITG, wcześniej już wymienionych ale i Teresy Przybyła,  Gabrieli Iwony Parczewskie oraz wszystkich, którzy pomagali przy organizacji. To był kawał dobrej roboty, której trudu nie było widać, tylko jej końcowy efekt i o to zawsze przy takich wydarzeniach chodzi. BYŁO PO PROSTU ŚWIETNIE ... DO NASTĘPNEGO, KOCHANI.

Zdjęcia w galerii

 

                                                                         opr. Iwona Zaradna-Szymańska