Murcki Festiwal

 autor: Katarzyna Zaremba-Majcher

Już po raz trzynasty w największej dzielnicy Katowic, Murckach, odbędzie się Muszlownik Murcki Festiwal
Z ogromnym rozmachem festiwal powiększa się z roku na rok. – Już 8 czerwca staną aż cztery sceny zamiast dwóch – mówi Janusz Brzozowski, górnik z kopalni Staszic, pracujący na oddziale taśmowym. – W takim tempie może za rok zrobimy festiwal dwudniowy – to ważne, żeby się rozwijać – dodaje Angelika Rumińska, także jedna z organizatorek imprezy.
W Murckach znajduje się park z muszlą koncertową wybudowaną przez górników. Od lat odbywa się tam Muszlownik Murcki Festiwal. Janusz Brzozowski wraz z kolegą Remigiuszem Gepfertem z sąsiedniej kopalni Mysłowice-Wesoła oraz przyjaciółmi organizują to ogromne przedsięwzięcie.
Już 8 czerwca odbędzie się tegoroczna edycja i jak zwykle organizatorzy przygotowali dla fanów muzyki masę niezapomnianych występów na czterech scenach. Planowane są również atrakcje dla najmłodszych.
Na głównej scenie festiwalu, rockowej, usłyszymy takich artystów i zespoły, jak: Oberschlesien, Moskwa, Włochaty, Zbeer, the Pull Locks, Con3x, Kleen, Kompromitacja.
Koncert rozpocznie zespół Kleen z organizatorem na wokalu, którym jest górnik z jedenastoletnim stażem na KWK Mysłowice-Wesoła, Remigiusz Gepfert. – Zespół powstał spontanicznie po śmierci perkusisty, z którym grał wcześniej. Zebraliśmy się, by zagrać koncert dla naszego zmarłego perkusisty. Będziemy grali covery – opowiada Remigiusz.
Na scenie Muszlownik Psytrance Beach zaprezentują się już po raz trzeci didżeje grający muzykę psytrance. Na tle pięknych dekoracji oraz efektów wizualnych zagrają: Logic, Samadi, TRIPlets Together, CJ Art/Artelized, Hezar, Setchi, AL-X, Tamashi Nomichi.
Z kolei na scenie Chill Zone odbywać się będą ciekawe warsztaty, a wieczorem zaprezentują się didżeje grający bardziej relaksujące odmiany muzyki elektronicznej. Zagrają: Rita Raga, Primal, Mandok, Apashka, Lime&Lemon, Mamma Touch.
– O godz. 14 zaczynamy grą terenową dla rodzin z dziećmi. Będzie to przejście po zielonych terenach, szykuje się dobra zabawa połączona z edukacją. Później planujemy zrobić warsztaty z kosmetyki naturalnej, następnie nauczymy się pleść wianki. Takie warsztaty przyciągają uczestników – zapowiada Angelika, siostra Remigiusza.
Ostatnia, czwarta scena to Muszlownik Jam Session Stage. – To nowość na festiwalu. Tutaj każdy będzie mógł spróbować swoich sił i uczestniczyć w jam session, które poprowadzi WMW wywodzący się z Gruby Bluesa – mówi Remigiusz Gepfert.
– Te sceny będą się między sobą przeplatały, nie będą sobie przeszkadzały – uspokaja jeden z organizatorów, Damian Tasakowski.
Od godz. 14 grają te, które chcą się zaprezentować. Później na scenie pojawiają się grupy bardziej znane. Na samym końcu występują gwiazdy festiwalu, w tym roku to Oberschlesien, śląski Rammstein.
– Bardzo punkowo mamy w tym roku, wystąpią stare zespoły, takie jak Moskwa, Włochaty i Zbeer, The Pull Locks. Jest mocno! Będzie reggae – mówi Janusz Brzozowski.
Po raz trzeci odbędzie się zlot motocyklowy. To duża atrakcja, bo przyjeżdżają na maszynach nie z tej ziemi. Można podziwiać, robić zdjęcia, zachwycać się. A dla dzieci odbywać się będą warsztaty gry na perkusji. Inne atrakcje też będą, ale na razie o tym sza… – dodaje.
Przez 13 lat przez festiwal przewinęło się ponad 100 zespołów. Na zeszłorocznej edycji rotacyjnie pojawiło się około dwóch tysięcy osób.
Wstęp na imprezę jest bezpłatny.