autor: KAJ
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, z końcem przyszłego roku Siltech zakończy działalność górniczą
Zakład Górniczy Siltech w Zabrzu był pierwszą prywatną kopalnią węgla kamiennego w Polsce. Działalność rozpoczął w 2002 r. Po 22 latach działalności spółka rozważa zakończenie swej działalności. Portal netTG.pl Gospodarka-Ludzie o tych zamiarach poinformował Jan Chojnacki, prezes zarządu Siltech.
Za tą decyzją przemawia przede wszystkim sczerpanie złoża.
Eksploatujemy resztki, a wybrane chodniki wypełniane są materiałem podsadzkowym. Poza tym, wszystko u nas zawsze było zorganizowane tak, jak w każdej kopalni. Mamy służby górnicze, geologiczne, energomechaniczne, wentylacyjne i osoby zajmujące się sprawami bezpieczeństwa i higieny pracy. Tego wymagają przepisy Prawa geologicznego i górniczego. Jedna jest tylko różnica, ryzykowało się zawsze własnymi pieniędzmi – wyjaśnia Jan Chojnacki.
W swojej działalności zatrudnialiśmy 250 osób przy rocznym wydobyciu rzędu 250 tys. t surowca. Wydajność przeliczeniu na jedne zatrudnionego wynosiła 1100 t. Dziś wydobywamy rocznie pomiędzy 80 a 100 tys. t węgla przy wydajności ok. 800 t. Nadal działamy w sposób ekonomicznie uzasadniony – dodaje.
Z pewnością dużym plusem zakładu były i są warunki geologiczno-górnicze panujące w eksploatowanym złożu. Nie ma zagrożenia metanowego, wodnego ani też tąpaniowego. Jest za to węgiel o bardzo dobrych parametrach jakościowych, niskiej zawartości siarki i popiołu o kaloryczności wynoszącej 25 000 MJ/kg.
- Nie ma co ukrywać, że kończy się nam złoże i jeśli wszystko pójdzie z godnie z planem, z końcem przyszłego roku zakończymy działalność górniczą – dodaje Jan Chojnacki.