autor: MD
W środę, 18 września, minie 15 lat od katastrofy w kopalni Wujek ruch Śląsk. Zginęło wówczas 20 górników. Będą oni wspominani w czasie uroczystości, które odbędą się tego właśnie dnia w Rudzie Śląskiej.
O godz. 8.00 w w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Rudzie Śląskiej zostanie odprawiona msza święta za tragicznie zmarłych górników oraz ich rodziny i wszystkich poszkodowanych. Po nabożeństwie nastąpi przejazd na cmentarz komunalny – Park Pamięci (ul. Krańcowa 5), gdzie od ponad roku znajduje się pomnik upamiętniający to tragiczne zdarzenie. Pierwotnie znajdował się on przy wejściu do ruchu Śląsk. Zakład został jednak zlikwidowany i dla monumentu trzeba było znaleźć nowe miejsce. W 2023 r. trafił on właśnie do Parku. Za operacje jego przeniesienia odpowiadała Spółka Restrukturyzacji Kopalń, do której należała w okresie likwidacji kopalnia Śląsk. Pomnik został odsłonięty w 2011 r., w drugą rocznicę katastrofy.
Do tragedii w rudzkim zakładzie doszło na porannej zmianie o godz. 10.10 w czasie urabiania ściany kombajnem. W rejonie zagrożenia znajdowało się 222 pracowników. 12 górników zginęło na miejscu. Rannych przetransportowano do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, innych do szpitali na Śląsku oraz Szpitala w Łęcznej. W ciągu dwóch dni od katastrofy zmarło kolejnych ośmiu rannych górników.
Pierwotnie uważano, że w ruchu Śląsk doszło do zapalenia metanu. Później ustalono, że doszło także do wybuchu. Prowadzone po katastrofie postępowanie nadzoru górniczego wykazało m.in. błędy i naruszanie przepisów w kopalni. Śledczy prowadzący w tej sprawie odrębne postępowanie potwierdzili dużą część nieprawidłowości, za które odpowiedzialność przypisywano kilkudziesięciu osobom, nie znaleziono jednak dowodów, że to z ich winy doszło do tragedii. Ostatecznie śledztwo w sprawie katastrofy umorzono.