W ruchu Szczygłowice

autor: MOKR

 ratownicy budują tamy
 W kopalni Knurów-Szczygłowice ruch Szczygłowice trwa izolacja zagrożonego rejonu po zapaleniu metanu, do którego doszło 22 stycznia. Ratownicy budują tamy przeciwwybuchowe, aby skutecznie odizolować obszar objęty zagrożeniem – poinformowała Jastrzębska Spółka Węglowa w mediach społecznościowych.
Jak informuje JSW, w wyniku zapalenia metanu w rejonie ściany utrzymuje się wzrost stężeń pożarowych świadczący o trwającym zagrożeniu pożarowym. Prowadzona jest akcja polegająca na otamowaniu i odizolowaniu zagrożonego rejonu. Trwa zabudowa tam o konstrukcji przeciwwybuchowej w wyznaczonych wyrobiskach. Po szczegółowej analizie - sztab akcji i kierownik akcji wyznaczyli strefę zagrożenia oraz miejsca zabudowy konstrukcji przeciwwybuchowej, tzw. korków przeciwwybuchowych. Strefa obejmie swoim zasięgiem i wyłączy z eksploatacji ścianę, w której nastąpiło zapalenie metanu oraz wyrobiska w bezpośrednim sąsiedztwie.
W ruchu Szczygłowice 22 stycznia rano doszło do zapalenia metanu. W zagrożonym rejonie przebywało 44 pracowników, wszyscy zostali wycofani i wytransportowani na powierzchnię. W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało 16 osób, którzy trafili do szpitali specjalistycznych m.in. w Siemianowicach Śląskich, Gliwicach, Rybniku, Knurowie i Krakowie.
W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł w czwartek, 23 stycznia, pracownik poszkodowany w wyniku wypadku. To sztygar zmianowy, który w ruchu Szczygłowice pracował od 17 lat.