Anna Zych - Trybuna Górnicza
24.04.2011 15:09
Fot. ARC
Nie wiadomo, kiedy rządowy projekt ustawy Prawo geologiczne i górnicze trafi do trzeciego czytania
Trzecie czytanie Prawa geologicznego i górniczego zdjęte z porządku obrad. Nie wiadomo, kiedy rządowy projekt ustawy Prawo geologiczne i górnicze trafi do trzeciego czytania. Jeszcze na początku obrad sejmu, odbywających się w ubiegły piątek, wszystko wskazywało na to, że dokument trafi w tym dniu pod głosowanie.
Zostało ono jednak zdjęte z porządku obrad. Według informacji TG możliwe są dwa scenariusze: albo trzecie czytanie ustawy odbędzie się tuż po świętach, albo nie odbędzie się już w obecnej kadencji.
W ubiegły czwartek prezydium sejmu w trybie pilnym zwołało posiedzenie połączonych komisji sejmowych gospodarki, samorządu terytorialnego i ochrony środowiska, rozpatrujących poprawki do rządowego projektu ustawy Prawo geologiczne i górnicze. Debata trwała dość krótko i zakończyła się negatywną rekomendacją połączonych komisji dla klubowych poprawek. Większość z poprawek przedstawionych podczas drugiego czytania ustawy dotyczyła przywrócenia brzmienia zapisu precyzującego, że podziemne wyrobiska górnicze nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości.
Za nienakładaniem na górnictwo kolejnego, 23. podatku opowiedziały się cztery kluby: PSL, PiS, PJN oraz PSL. Posłowie, m.in. z klubu SLD, zaproponowali także wprowadzenie innego niż ma to miejsce w tej chwili podziału opłaty eksploatacyjnej. Obecnie 60 proc. z tego podatku przekazywane jest do gmin, 40 proc. do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Poseł Adam Gawęda z PJN zaproponował, aby nowy podział wynosił 90 proc. dla gmin i 10 proc. dla NFOŚiGW. Pomysł chwali Grzegorz Tobiszowski z PiS.
– Obecnie mamy do czynienia z sytuacją, gdy opłata, odprowadzana na przykład przez kopalnię Halemba, trafia za pośrednictwem centralnego budżetu dajmy na to do Białegostoku. To zaprzecza idei tego podatku. Problem opodatkowania podziemnych wyrobisk górniczych nie może antagonizować górnictwa i samorządów. Oba te środowiska funkcjonują obok siebie, muszą i powinny współpracować – twierdzi poseł.
Prace nad rządowym projektem Prawa geologicznego i górniczego trwają od 2,5 roku. Ustawa jest nie tylko szansą na uregulowanie spornej sprawy opodatkowania podziemnych wyrobisk górniczych. Za jej pośrednictwem Polska ma implementować na swój grunt rozwiązania wspólnotowego prawodawstwa, dotyczące m.in. dyrektywy węglowodorowej, wprowadzić korzystne dla przedsiębiorców zmiany dotyczące zasad prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie geologii i górnictwa, w tym utrwalić procedury koncesyjne, a także umocować rozwiązania dotyczące eksploatacji węgla brunatnego, wynikające z polityki energetycznej.