[…] Za naszym oknem pada deszcz.
Na piecu skrzypce stroi świerszcz.
Dziewczyny płaczą, bo skończyło się już lato,
i tylko słychać gdzieś
Koncert jesienny na dwa świerszcze i wiatr w kominie…
(Fragment utworu, którego autorem tekstu jest Wojciech Niżyński, muzykę napisał Krzysztof Knittel a wykonała Magda Umer)
Słowa tej poezji śpiewanej wydają się pasować do pierwszej powakacyjnej relacji ze spotkania znanej nam grupy nieprofesjonalnych artystów, działających na terenie gminy Pilchowice. Wszystko jest jak w poezji, koniec wakacji, niedługo jesienna szaruga i chłód przypomną nam o nadchodzącej jesieni. Nie ma już pieca, ani świerszcza, cóż to jednak znaczy dla fantazji artysty? Co minęło, wrócić może przelane na płótno, więc niech gra na swoich skrzypcach, do taktu jesiennego wiatru skrzydlaty artysta, a resztę zrobią pędzel i paleta barw, bo jesień także potrafi być piękna, taką ją przecież wyśpiewała Magda Umer.