Polska Agencja Prasowa
Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu dostało dodatkowe 3 mln zł unijnej dotacji do projektu, dzięki któremu zachowuje unikatowe obiekty przemysłowe. Znaczna część prac powinna być w nim kończona na przestrzeni najbliższego roku.
Oszacowany pierwotnie na 84,5 mln zł projekt zabrzańskiego Muzeum znalazł się w 2017 r. na pierwszym miejscu listy przedsięwzięć wybranych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego do dofinansowania w IV naborze konkursu dotyczącego dziedzictwa kulturowego i rozwoju zasobów kultury. Z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko placówka dostała wówczas 58,5 mln zł.
Jak poinformował PAP w piątek dyrektor placówki Bartłomiej Szewczyk, teraz otrzymała ona dodatkowe 3 mln zł. - Trzeba pamiętać, że to największy w tej chwili projekt rewitalizacyjny na Śląsku i największy projekt w działaniu kulturalnym z POIiŚ - zaznaczył dyrektor.
Wskazał, że na wzrost wartości projektu wpłynęły przede wszystkim ceny prac budowlanych. - Robiliśmy całą dokumentację projektową i kosztorysową w 2016 r. i 2017 r. Potem na rynku budowlanym niektóre ceny poszły o 80 proc. w górę - podkreślił Szewczyk.
Uściślił, że największy wzrost kosztów dotyczył dotychczasowej głównej siedziby w zabytkowym gmachu dawnego zabrskiego starostwa powiatowego z 1874 r. W trakcie prac pojawiły się tam kolejne potrzeby. - Gdy zaczęły się odkrywki i roboty budowlane, okazało się, że jest tam znacznie więcej do zrobienia, niż na etapie projektu - wyjaśnił szef zabrzańskiego Muzeum.
Od ponad dekady Muzeum Górnictwa Węglowego rozwija działalność głównych atrakcji turystyki przemysłowej Zabrza. To działająca od kilkunastu lat zabytkowa kopalnia węgla kamiennego Guido oraz stopniowo udostępniony w ostatnich latach kompleks Sztolnia Królowa Luiza - na bazie wyrobisk dawnej kopalni o tej nazwie i fragmentu XIX-wiecznej sztolni odwadniającej, ciągnącej się od Zabrza od Chorzowa.
Organizowane wspólnie przez samorząd woj. śląskiego i Zabrza Muzeum w poprzedniej perspektywie finansowej przeprowadziło m.in. warty łącznie ok. 200 mln zł (w tym ok. 130 mln zł środków zewnętrznych, głównie z UE) program inwestycyjny dotyczący Guido i Luizy.
Największe z obecnych unijnych przedsięwzięć placówki - pod nazwą "Rewitalizacja i udostępnienie poprzemysłowego Dziedzictwa Górnego Śląska" - dotyczy przede wszystkim dalszych obiektów i przestrzeni w Zabrzu.
Gmach przy ul. 3 Maja, gdzie dotąd znajdowały się pierwotnie archiwa, starodruki, klisze i kolekcje, przechodzi obecnie generalny remont, który pozwoli na bezpieczne przechowywanie zbiorów i potrzebną muzealnikom częściową zmianę funkcji. Mają tam powstać m.in. biblioteka naukowa, magazyny oraz pracownie: konserwacji czy digitalizacji. Dotąd zakończono roboty przy konstrukcji obiektu; wszystkie prace budowlane potrwają szacunkowo do połowy 2021 r.
Na powierzchni wokół szybu Carnall przy ul. Wolności 410 do końca tego roku powinien zakończyć się remont budynku maszynowni szybu Prinz Schoenaich (z przystosowaniem do funkcji wystawienniczych) oraz budynku warsztatu elektrycznego (dawnej skraplarni powietrza - pod kątem). Muzeum szacuje, że cały ten kompleks powinno udać się udostępnić do połowy 2021 r.
W podobnym terminie otwartym magazynem studyjnym powinien stać się przekazany Muzeum przez miasto budynek dawnej cechowni przy ul. Wolności 387 z 1870 r. - przed pracami w katastrofalnym stanie technicznym. W głównym kompleksie Luizy już wcześniej wykonano też remont i konserwację zabytkowej maszyny parowej szybu Carnall z 1915 r. wraz z budową wytwornicy pary.
W projekcie zabrzańskiej placówki uczestniczy na zasadzie partnerskiej samorząd Chorzowa. Dzięki niemu miasto to realizuje plan utworzenia Muzeum Hutnictwa na bazie zabytkowego budynku elektrowni dawnej Huty Kościuszko z 1895 r. Nowa placówka ma zostać otwarta w połowie 2021 r.
Ponadto Muzeum Górnictwa Węglowego w innym unijnym projekcie rewitalizuje i adaptuje pod kątem m.in. wystawy poświęconej węglowi monumentalną wieżę ciśnień przy zabrzańskiej ul. Zamoyskiego. Prace budowlane powinny tam zakończyć się na początku 2021 r.; wybrano też już wykonawcę wystawy.