Dariusz Ciepiela
Oddany do eksploatacji blok 910 MW w Elektrowni Jaworzno III to
najprawdopodobniej ostatnia tego typu inwestycja węglowa w Polsce. Jednocześnie możemy się pochwalić bardzo nowoczesnym blokiem, który będzie stabilizował system i gwarantował bezpieczeństwo energetyczne w kraju. Warto pamiętać, że inwestycję realizowaliśmy w trudnym otoczeniu regulacyjnym i środowiskowym - mówi WNP.PL Jerzy Topolski, wiceprezes Taurona ds. zarządzania majątkiem.
Jerzy Topolski podkreśla, że budżet inwestycji się nie zmienił i wynosi 6,2 mld zł, czyli na poziomie pierwotnie założonym dla projektu.
Blok 910 MW będzie realizował piętnastoletni kontrakt mocowy od 2021 roku. Na etapie planowania inwestycji rynek mocy nie był brany pod uwagę, dlatego środki z tego mechanizmu już na starcie zwiększają opłacalność inwestycji.
Z uwagi na niespełnianie wymagań środowiskowych dyrektywy IED jednostki o mocy 120 MW w grupie Tauron zostaną wyłączone z eksploatacji najpóźniej do końca 2020 r.
Blok 910 MW miał być oddany do eksploatacji pod koniec 2019 r., mamy więc blisko rok opóźnienia. Jakie były powody opóźnień?
Najważniejsze jest to, że oddaliśmy blok do eksploatacji i od przyszłego roku będzie pracował w rynku mocy, co znacznie podniesie ekonomikę jego funkcjonowania. To niezwykle istotne wydarzenie, bo to najprawdopodobniej ostatnia tego typu inwestycja węglowa w Polsce. Jednocześnie możemy się pochwalić bardzo nowoczesnym blokiem, który będzie stabilizował system i gwarantował bezpieczeństwo energetyczne w kraju. Warto pamiętać, że inwestycję realizowaliśmy w trudnym otoczeniu regulacyjnym i środowiskowym.
Konieczne było na przykład ciągłe dostosowanie rozwiązań do sukcesywnie zaostrzających się wymogów środowiskowych. Niemal wszystkie inwestycje energetyczne o tej skali i złożoności łapią opóźnienia tak w Polsce, jak i w całej Europie. Podczas prowadzonych w lutym tego roku końcowych prac rozruchowych, awarii uległ jeden z elementów wyspy kotłowej. Generalnemu wykonawcy udało się jednak z tym uporać i blok oddajemy w zapowiadanym zimą terminie. Dzięki dodatkowym pracom obniżymy też minimum techniczne bloku do 37 procent. To istotne, bo przy niższym zapotrzebowaniu na energię elektryczną nie jest konieczne jego wyłączanie, a potem ponowne włączanie.
Jaki był całkowity koszt budowy jednostki? O ile przekroczył zakładany budżet?
Budżet inwestycji się nie zmienił i wynosi 6,2 mld zł, czyli na poziomie pierwotnie założonym dla projektu.
Czy Tauron będzie domagał się od Rafako kar za opóźnienie inwestycji?
Oddanie bloku do eksploatacji poprzedziło podpisanie przez spółki Nowe Jaworzno i Rafako ugody, która reguluje rozliczenia. Strony zrzekły się wzajemnych roszczeń, które wystąpiły w trakcie realizacji kontraktu do dnia podpisania ugody. Rafako wykona dla nas dodatkowe prace, w tym optymalizujące działanie bloku, których efektem będzie między innymi wspomniane zmniejszenie minimum technicznego z 40 do 37 proc. Co więcej , o pół roku zostanie wydłużona gwarancja techniczna na część wysokociśnieniową kotła. Wykonawca udzieli też licencje na korzystanie z programów komputerowych, które nie są objęte kontraktem.
Nowy blok będzie elastyczną jednostką?
Zdajemy sobie z tego sprawę i dlatego tak dużą rolę odgrywa minimum techniczne. Dzięki jego obniżeniu blok zyskuje większą elastyczność pracy. Obecnie stabilne źródła energii w dużej mierze stanowią zabezpieczenie dla źródeł odnawialnych, stąd tak ważna jest ich elastyczność. Dodatkowo, przyjęte rozwiązania techniczne pozwalają na szybkie uruchamianie jednostki. Oczywiście praca z mocą znamionową oznacza, że blok pracuje z optymalną mocą, na jaką został zaprojektowany. W przypadku jaworznickiej jednostki jest to 910 MW.
Czy blok 910 MW będzie brał udział w rynku mocy? Jeśli tak, to w jakich latach? Jakie roczne przychody będzie miał z tego tytułu?
Jednostka będzie realizowała piętnastoletnie kontrakty mocowe od 2021 roku. Na etapie planowania inwestycji rynek mocy nie był brany pod uwagę, dlatego środki z tego mechanizmu już na starcie zwiększają opłacalność inwestycji.
Nowy blok miał zastąpić stare jednostki. Czy w 2020 r. Tauron wyłączył jakieś stare bloki węglowe?
Tak jak inni, jesteśmy zmuszeni podjąć trudne decyzje wobec naszych najstarszych bloków o mocy 120 MW. Przypomnę tylko, że jednostki te pochodzą z połowy poprzedniego wieku i nadszedł czas, aby wysłać je na zasłużoną emeryturę. A mówiąc już bardziej serio ze względu za zużycie techniczne, nieopłacalność produkcji, ale przede wszystkim z uwagi na niespełnianie wymagań środowiskowych dyrektywy IED jednostki o mocy 120 MW zostaną wyłączone z eksploatacji najpóźniej do końca tego roku. Blok 910 MW zastąpi je z korzyścią dla środowiska naturalnego. Podobna moc a znacznie mniejsze emisje. W porównaniu z wycofywanymi z eksploatacji blokami klasy 120 MW sprawność nowego bloku będzie znacząco wyższa, a emisje SO2 i NOx niższe o ponad 80 proc., natomiast emisja CO2 zmniejszy się o około 31 proc.