Portal gospodarka i ludzie autor: MD
Jak informowaliśmy w portalu netTG.pl, wojewoda śląski wniósł skargę kasacyjną
od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który miał uniemożliwić budowę kopalni w rybnickim Paruszowcu planowaną przez spółkę Bapro. Samorząd i mieszkańcy protestują przeciwko tej inwestycji. Rzeczniczka prasowa wojewody śląskiego Alina Kucharzewska w tej sprawie przedstawiła w piątek, 23 kwietnia, oświadczenie. Poniżej publikujemy jego treść.
W odniesieniu do pojawiających się w przestrzeni publicznej oraz w mediach informacji na temat związku Wojewody Śląskiego z kopalnią Paruszowiec w Rybniku wyjaśniam, iż Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach nie rozpatruje żadnej sprawy czy też wniosku inwestora dotyczącego wspomnianej kopalni.
Wojewoda nie jest organem koncesyjnym, nie ustala lokalizacji zakładów produkcyjnych, jak również nie określa przeznaczenia i funkcji terenów. Władztwo planistyczne w tym zakresie jest zarezerwowane dla gmin i samorządów województw. Natomiast obowiązkiem wojewody jest ocena legalności tworzonego prawa miejscowego i ocena zgodności z powszechnie obowiązującymi przepisami. Stąd też każda uchwała rady gminy/miasta jest rozpatrywana pod tym kątem. Nie inaczej było w przypadku uchwały Rady Miasta Rybnika dotyczącej zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla części obszaru przy ul. Golejowskiej - w ocenie nadzoru prawnego Wojewody, niestety, była ona niezgodna z obowiązującym prawem, stąd wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego.
Wniesienie kasacji przez Wojewodę Śląskiego od wyroku wydanego przez Wojewódzki Sąd Administracyjny jest standardową procedurą mającą na celu ostateczne rozstrzygnięcie, czy naruszono prawo materialne poprzez błędną wykładnię przepisów lub niewłaściwe zastosowanie, a także czy naruszono przepisy postępowania w sposób, który miał istotny wpływ na wynik sprawy. Zdaniem służb Wojewody decyzja sądu jest niejednoznaczna. W naszej ocenie sąd nie dokonał też kontroli legalności uchwały Rady Miasta Rybnika, będącej przedmiotem rozstrzygnięcia, a tym samym pozostawił wadliwy akt prawa miejscowego w obrocie prawnym.
I rozstrzygnięcia nadzorczego, jak i odwołania od wyroku WSA nie można w żadnym razie rozpatrywać pod kątem tego, iż ma to związek z kopalnią Paruszowiec – a taka nieprawdziwa teza pojawia się w przestrzeni publicznej i w medialnych artykułach.