Zarażony górnik pracuje w Borynii

Portal gospodarka i ludzie  autor: AMC

 Okres, kiedy liczba zachororowań na Covid-19 w kopalniach węgla kamiennego
wynosiła zero, jest już za nami. Każdego dnia zdarzają się nowe przypadki, na szczęście jest ich niewiele. 22 października w zakładach należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej odnotowano jeden przypadek zarażenia.
Zarażony górnik to pracownik Ruchu Borynia.  Wczoraj, 21 października, to także była tylko jedna pozytywna osoba, ale przed wczoraj - już cztery. Koronawirus potrafi się bardzo szybko rozprzestrzeniać, na co mieliśmy już dowody. A obecnie dominująca mutacja jest szczególnie zaraźliwa.
Cała nadzieja w tym, że wśród pracowników jest duża grupa osób zaszczepionych. A jak wiadomo to mocno zmniejsza ryzyko zachorowania i dobrze chronni przed ciężkim przebiegiem choroby. Wśród wszystkich zgonów osób zakażonych 2,19 proc. stanowiły osoby zaszczepione. Jak podkreśla resort zdrowia - te zgony nie są związane ze szczepieniem.
Jak informuje biuro prasowe spółki, od początku wystąpienia epidemii łącznie zainfekowanych zostało 5858 pracowników JSW. Do dziś wyzdrowiały 5843 osoby. Na kwarantannie przebywa 23 pracowników.
W całym województwie śląskim 22 października zachorowało 296 osób, co w przeliczeniu na liczbę mieszkańców jest jednym z lepszych wyników w kraju. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia mamy dziś 5 706 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia z województw: lubelskiego (1181), mazowieckiego (1070), podlaskiego (580), zachodniopomorskiego (317), łódzkiego (313), śląskiego (296), małopolskiego (285), dolnośląskiego (269), podkarpackiego (264).