autor: Krystian Krawczyk
z udziałem wicepremiera Jacka Sasina
Tradycji stało się zadość. Po dwuletniej przerwie wymuszonej przez pandemię odbyła się karczma piwna Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Górnictwa Węgla Kamiennego w Bytomiu oraz Węglokoksu SA.
Na zaproszenie prezesa Węglokoksu Tomasza Heryszka i przewodniczącego Organizacji Międzyzakładowej NSZZ "S" Jarosława Grzesika w hali sportowej „Na Skarpie” w Bytomiu w sobotę, 12 listopada, stawili się licznie gwarkowie oraz goście. Byli parlamentarzyści, przedstawiciele rządu z wicepremierem, ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem i podsekretarzem stanu, pełnomocnikiem rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego Piotrem Pyzikiem, oraz ministrem, członkiem Rady Ministrów Michałem Wójcikiem.
Obecni byli reprezentanci władz województwa, urzędów i instytucji górniczych, spółek wydobywczych i firm okołogórniczych, uczelni i instytutów badawczych, samorządów oraz duchowieństwa. Tradycyjnie już na karczmę przybyli podhalańscy górale oraz reprezentanci marynarzy i portowców. Byli oczywiście związkowcy z przewodniczącym NSZZ Solidarność Piotrem Dudą na czele, któremu podczas oficjalnej części biesiady wicepremier wręczył stopień Generalnego Honorowego Dyrektora Górniczego.
Zwracając się do zebranych wicepremier podkreślił, że znaczenie górnictwa węglowego po agresji Rosji na Ukrainę wzrosło.
- Dzięki wam Polska jest bezpieczna, jeżeli chodzi o możliwości pozyskiwania energii, pod względem surowców – mówił Jacek Sasin. - Życzę wam i sobie, żeby w następnych latach tak było. Żebyśmy mogli świętować w poczuciu, że kawał roboty dla Polski robicie, że Polska jest wam wdzięczna za to i jest z was dumna. Polska was potrzebuje. Dziękuję wam za to wszystko i proszę o ten trud w następnych latach, trud, który jest nieodłączną częścią pracy górniczej.
Głos zabrał także przewodniczący NSZZ Solidarność.
- Dzisiaj na tej sali nie ma stanowisk, nie ma funkcji, jesteśmy wszyscy gwarkami, musimy się podporządkować tylko prezesowi piwnemu. Choć żyjemy w trudnych i niepewnych czasach, dwie rzeczy są pewne – to, że dziś będzie wspaniała zabawa i to, że w czwartek w Warszawie spotykamy się na Marszu Godności – przypomniał Piotr Duda.
Karczma była okazją do przypomnienia starych górniczych zwyczajów, w tym do pasowania młodych lisów na gwarków. Choć określenie młodych było chyba na wyrost, bo nowi gwarkowie mieli za sobą już po 11 lat pracy w kopalni, co nie omieszkał skomentować przewodniczący Grzesik. Gwarkami stali się, gdy wykonali ceremonialny skok przez skórę. Nie zabrakło też tradycyjnej rywalizacji Ławy Lewej i Ławy Prawej zakończonej remisem, konkursów w piciu piwa, rywalizacji o miano Piwnego Króla, skręcanie liny, w którym to dzielnie górników wspomagał góral.
Nade wszystko przez cztery godziny bytomska hala rozbrzmiewała śpiewem 1000 męskich głosów. I można z całą pewnością orzec, że biesiadnicy wywiązali się z zawartego w zaproszeniu na Karczmę Piwną 2022 nakazu, aby: „Obrachunku rocznego starogwareckim zwyczajem dokonali, ucho śpiewem i krotochwilą ucieszyli, a żywoty piwem nasycili”.