autor: KAJ
górniczej siódemki, na szczęście nikomu nic się nie stało
Do silnego wstrząsu doszło we wtorek ok. godz. 9.00 w należącej do KGHM kopalni ZG Rudna w Polkowicach. W rejonie zagrożenia było sześciu górników. Wszyscy wycofali się o własnych siłach z zagrożonego rejonu.
- Wstrząs miał siłę górniczej siódemki, a więc był dość silny. W rejonie zagrożenie było sześciu górników, którzy wydostali się o własnych siłach – powiedział Piotr Chęciński, dyrektor Departamentu Komunikacji Korporacyjnej KGHM.
Do podobnych wstrząsów doszło w października 2022 r. Pierwszy z nich miał miejsce 14 października wieczorem. Miał również się górniczej „szóstki". Trzy dni później ponownie zatrzęsło z taką samą siłą. Tym razem podano, że epicentrum miało miejsce w rejonie GG-3, na oddziale G-24. W obydwu przypadkach wstrząsy były samoistnym ruchem górotworu.
W kwietniu ub.r. również dwukrotnie dochodziło w ZG Rudna do wstrząsów. Pierwszy wstrząs zanotowany 27 kwietnia miał siłę górniczej "ósemki", a drugi "szóstki". Wycofała się wówczas cała załoga - łącznie piętnaście osób. Jeden z górników został lekko poszkodowany.