autor: AMC
likwiduje sektor w zasadzie już w 2027 r.
Śląski eurodeputowany zdecydowanie interweniuje w obronie kopalń. Łukasz Kohut pisze do Cristiana-Silviu Busoi, przewodniczącego komisji przemysłu i energii Parlamentu Europejskiego, w sprawie rozporządzenia metanowego, którego przyjęcie jest równoznaczne z błyskawiczną likwidacją polskiego górnictwa węgla energetycznego i koksowego oraz utratą miejsc pracy przez kilkadziesiąt tysięcy osób.
- To niedopuszczalne. Nie tylko w obliczu wojny w Europie i kryzysu energetycznego, ale także w obliczu przeprowadzenia procesu transformacji energetycznej – pisze Kohut.
Dodaje, ze wojna w Ukrainie pokazała jak ważne są własne źródła energii.
KE zgodziła się na proces transformacji zakończony w 2050 roku. To dobry i możliwy do osiągnięcia termin. W tym czasie większość pracowników sektora trafi na zasłużone emerytury, a Fundusz Sprawiedliwej Transformacji zostanie wykorzystany na nowe miejsca pracy w regionach, których transformacja dotyka. Ważne, aby dotrzymać tej zasady – podkreśla śląski eurodeputowany.
Dodaje, że proponowane rozporządzenie likwiduje sektor w zasadzie już w 2027 r., co jest niezgodne z wcześniejszymi ustaleniami.
- Dodatkowo to rozporządzenie praktycznie likwiduje sektor wydobycia węgla koksującego – tak potrzebnego do produkcji stali, uznanego za krytyczny surowiec przez Komisję Europejską. JSW jest jedyną firmą wydobywającą węgiel koksujący w całej UE – pisze Łukasz Kohut.
Dodaje: - Województwo śląskie jest kapitalnym przykładem, że sprawiedliwa transformacja może faktycznie mieć miejsce: katowickie uczelnie wywalczyły tytuł Europejskiej Stolicy Nauki w 2024 r., metropolia GZM rozpoczyna starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2029 r., z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji ma powstać 27 tysięcy nowych miejsc pracy. Transformacja energetyczna, a tym samym społeczna, to długofalowy proces, w którym muszą być zaangażowane podmioty samorządu terytorialnego i mieszkańcy regionu.