autor: Jacek Madeja
jak zwykle został zaprezentowany podczas gali zamykającej Szkołę Eksploatacji Podziemnej
W 2022 r. polskie kopalnie wydobyły 52,8 mln t węgla kamiennego, czyli o prawie 2,2 mln t mniej niż rok wcześniej. Natomiast wynik ze sprzedaży węgla całej branży w minionym roku wyniósł 12,26 mld zł, podczas gdy w 2021 roku była to strata sięgająca ponad 297 mln zł – wynika z raportu o stanie górnictwa węgla kamiennego, który podczas XXXII Szkoły Eksploatacji Podziemnej przedstawił Mirosław Skibski, dyrektor katowickiego Oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu.
Doroczny raport jak zwykle został zaprezentowany podczas gali zamykającej Szkołę Eksploatacji Podziemnej, która tradycyjnie odbyła się w krakowskim Teatrze im. Juliusza Słowackiego. Jak wynika z raportu, polskie kopalnie w minionym roku wyprodukowały 52,6 mln t węgla kamiennego – w tym 40,5 mln t węgla energetycznego (mniej o 1,9 mln t niż rok wcześniej) oraz 12,4 mln t węgla koksowego (mniej o 218 tys. t niż w 2021 roku). Dla porównania wydobycie pomiędzy 2011 a 2022 rokiem zmniejszyło się o 22,8 mln t, czyli o 30,2 proc.
Sprzedaż węgla kamiennego w 2022 roku wyniosła 52,4 mln t (mniej o 5,9 mln t niż w 2021 roku). Jeśli chodzi o węgiel energetyczny, to sprzedaż zamknęła się wynikiem 40,2 mln t (mniej o 4,9 mln t niż w 2021 roku), natomiast w przypadku węgla koksowego było to 12,2 mln t (wynik gorszy o 990 tys.
niż rok wcześniej). Sprzedaż węgla kamiennego w latach 2011-2022 spadła o 23,8 mln t, czyli o 31,2 proc.
Zapasy na koniec 2022 roku wyniosły niespełna 2,2 mln t węgla i były niższe o ok. 30,4 tys. t od ich stanu na koniec 2021 roku. Jeśli chodzi o podział na węgiel energetyczny i koksowy, to tego pierwszego na zwałowiskach zalegało 1,8 mln t, natomiast drugiego 379 tys. ton. Pod lupę warto jeszcze tutaj wziąć węgiel energetyczny – spośród zapasów na koniec roku 87 proc. stanowiły miały, 5 proc. sortymenty średnie i drobne, 6 proc. sortymenty grube i 2 proc. pozostałe.
Pod koniec minionego roku polskie kopalnie zatrudniały 72,9 tys. osób. To oznacza, że zatrudnienie obniżyło się o prawie 2 tys. osób w porównaniu do stanu na koniec 2021 roku. 78,1 proc. osób to pracownicy zatrudnieni pod ziemią, natomiast 21,9 proc. stanowią pracownicy powierzchni.
Ciekawe są również dane ekonomiczno-finansowe. Na początek ceny – tutaj widać bardzo wyraźne odbicie. Średnia cena węgla w 2022 roku wyniosła 696,53 zł za tonę, podczas gdy jeszcze w 2021 roku było to 354,88 zł/t, w 2020 roku – 313,31 zł/t, a w 2019 roku 349,62 zł/t. Jeśli chodzi o węgiel koksowy, to w minionym roku za jego tonę trzeba było zapłacić 1455,28 zł (w 2021 – 617,59 zł/t, w 2020 roku – 424,70 zł/t, w 2019 roku – 606,02 zł/t). Natomiast węgiel energetyczny kosztował 466,28 zł za tonę (w 2021 – 278,06 zł/t, w 2020 roku – 280,78 zł/t, w 2019 roku – 284,88 zł/t).
Teraz przychody i wynik ze sprzedaży węgla. Te z powodu rekordowych cen węgla również były rekordowe. W 2022 roku przychody ze sprzedaży węgla wyniosły 36,52 mld zł, natomiast koszty sprzedanego węgla – 24,26 mld zł. To oznacza, że wynik ze sprzedaży węgla sięgnął prawie 12,26 mld zł. Warto tutaj przypomnieć, że pierwszy raz od 2018 roku był to wynik dodatni.
Jeśli mówimy o przychodach i wynikach, to nie można też pominąć stanu należności i zobowiązań na koniec minionego roku. Jeśli chodzi o zobowiązania, było to 15,45 mld zł, natomiast należności krótkoterminowe wyniosły 4,17 mld zł.
Z danych przedstawionych przez dyrektora katowickiego Oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu wynika, że łączne nakłady na inwestycje w 2022 roku wyniosły 3,07 mld zł (z czego nakłady na budownictwo inwestycyjne wyniosły niemal 1,5 mld zł, a na zakup gotowych dóbr inwestycyjnych – 1,58 mld zł. To więcej niż w dwóch poprzednich latach – w 2021 roku nakłady na inwestycje wyniosły 2,27 mld zł, a w 2020 roku – 2,87 mld zł. Rekordowy pod tym względem (w analizowanym okresie 2011-2022 r.) jest rok 2019, kiedy wydatki na inwestycje wyniosły 4,09 mld zł.
Jak zaznaczył dyrektor Skibski, spółki węglowe realizują niemal w 100 proc. należne bieżące płatności publicznoprawne. Jedynie w latach 2020-2021, w ramach rozwiązań pomocowych Tarczy Antykryzysowej, branża górnicza skorzystała z możliwości ubiegania się o odroczenie terminów płatności zobowiązań publicznoprawnych. W 2022 roku wpłaty branży górniczej z tytułu należnych płatności publicznoprawnych przekroczyły 8,9 mld zł. Dla porównania w 2021 roku było to 5,62 mld zł, w 2020 roku – 4,37 mld zł, a w 2019 roku – 6,57 mld zł.
Szef katowickiego oddziału ARP przedstawił także dane na temat importu i eksportu na przestrzeni okresu od 2011 do 2022. Dla przykładu w 2017 roku import wyniósł 13,4 mln t, a eksport 6,2 mln t, w 2018 roku – 19,2 mln t i 3,9 mln t, w 2019 roku – 16,7 mln t i 3,7 mln t, w 2020 roku – 12,8 mln t i 4,4 mln t, w 2021 roku – 12,5 mln t i 5,8 mln t.
W minionym roku wolumen importu był największy i przekroczył 20,2 mln t (17,2 mln t węgla energetycznego i 3 mln t węgla koksowego), podczas gdy eksport wyniósł 4,7 mln t (3,4 mln t węgla koksowego oraz 1,3 mln t węgla energetycznego). To oznacza, że wolumen importu w porównaniu do poprzedniego roku wzrósł o 61,7 proc., natomiast eksport był mniejszy o 19,2 proc.