autor: KAJ
przed organami nadzoru górniczego o stwierdzenie posiadania kwalifikacji
Już niebawem nadzór górniczy zyska nowe kompetencje. Dotyczyć będą jego udziału w postępowaniu o wydanie koncesji starościńskich, kwalifikacji górniczych i naliczania solidarnej opłaty na sprawców nielegalnej eksploatacji.
- Chodzi o obszary do 2 hektarów dla kopalni piasku i żwiru. Nadzór ten sprowadza się do tego, żeby dopilnować, aby w koncesjach znalazły się elementy sposoby prowadzenia zakładu górniczego i sposobu jego likwidacji, ponieważ przy koncesjach starościńskich nie ma planu ruchu – wyjaśniła Małgorzata Waksmańska, dyrektor departamentu prawnego w Wyższym Urzędzie Górniczym.
Jeśli chodzi o kwalifikacje górnicze, to nastąpi powrót do systemu stwierdzania kwalifikacji przez organa nadzoru górniczego, odejście od deregulacji, czyli oddania pracodawcom tego, aby mogli sami mogli określać wymagania. Nie sprawdziło się to w praktyce, jakość pracy się pogorszyła, stąd powrót do systemu, w którym to ustawodawca określa, jaki wymagania należy spełnić na określone stanowisko w ruchu zakładu górniczego – tłumaczy Małgorzata Waksmańska.
Oznacza to, że wrócą egzaminy państwowe przed organami nadzoru górniczego o stwierdzenie posiadania kwalifikacji. Jedynie czynności specjalistyczne pozostaną w gestii pracodawcy.
Trzecim elementem zmian jest nielegalna eksploatacja. Nadzór górniczy zyska kompetencje do tego, aby naliczać solidarnie opłatę kilku sprawcom, jeśli prowadzili proceder nielegalnie, bez określania ile kto wydobył danej kopaliny. I to oni między sobą będą mogli się rozliczyć według uznania.