Portal gospodarka i ludzie autor: BAR
Mimo, że związkowcy zgodzili się na zamknięcie kopalń, to na bardzo korzystnych zasadach.
Cały proces ma być rozłożony na blisko 30 lat, więc jeśli ktoś teraz znajdzie zatrudnienie w górnictwie, to teoretycznie powinien w kopalni spokojnie pracować aż do emerytury. Porozumienie, które 25 września podpisali związkowcy i delegacja rządowa, jest oczywiście głównym tematem najbliższego wydania Trybuny Górniczej, które ukaże się w czwartek, 1 października.
O tym, jak powinien przebiegać proces transformacji Śląska, na łamach Górniczej mówią m.in. b. wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff oraz prof. Paweł Bogacz z Wydziału Górnictwa i Geoinżynierii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
W najnowszej Górniczej opisujemy także, jak odchodzono od węgla w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Przyglądamy się też sytuacji w odchodzących od węgla Czechach. O tamtejszym górnictwie węgla kamiennego od lat mówi się, że jest workiem bez dna.
W kopalni Bolesław Śmiały, już po raz drugi z rzędu, zastosowano układ z sekcją wchodzącą częściowo w obrys chodnika nadścianowego. Rozwiązanie doskonale się sprawdza. Opowiadają nam o tym górnicy z oddziału G3. Załoga pomyślnie przeprowadziła rozruch ściany 613. Wyjechali z rozcinki, uzyskując postęp 20 m i pełny zawał skał stropowych. Odwiedziliśmy też kopalnię Murcki-Staszic, gdzie innowacyjne systemy radiowe podnoszą poziom bezpieczeństwa pracy i są pomocne przy nadzorowaniu procesów technologicznych.
Zapraszamy też tradycyjnie do działu Po szychcie, gdzie tym razem o swojej pasji opowiada Sławomir Kaźmierczak - na co dzień nadsztygar górniczy, inżynier ds. obudowy w kopalni Bolesław Śmiały w Łaziskach. Jak dobrze pójdzie, to być może już za pięć, sześć tygodni wyruszy na pierwszą w tym sezonie wyprawę narciarską. Zabierze ze sobą narty i... liny wspinaczkowe. Bo też jego ulubionym sportem jest, zyskujący sobie z roku na rok coraz szersze grono zwolenników, skialpinizm.
Najbliższa Górnicza już w czwartek, 1 października.